Radocza.Polacy i Holendrzy wymienili przepisy kulinarne i wspólnie przygotowali przysmaki w kuchni.

Nie każdy potrafi piec ciasto, a już z pewnością nie „Radoczański jabłecznik”. Stąd zrodził się pomysł, aby zagraniczni goście uczestniczyli w zajęciach praktycznych, w trakcie których, w pracowni gastronomicznej, wspólnie z polskimi rówieśnikami uczestniczyli w pieczeniu lokalnego produktu.

- Dobieranie składników, wspólna praca i oczekiwanie na końcowy efekt - dekorowanie ciast to był najlepszy czas integracji. Radości było co niemiara. Zrodziła się niepowtarzalna atmosfera, a wzajemne zrozumienie i obopólna nauka języków jeszcze bardziej zacieśniła przyjaźń polsko-holenderską - mówią w szkole. Dodając, że kuchnię obu narodów można było poznać także w czasie prezentacji multimedialnych przygotowanych przez uczniów.

Ponadto podczas warsztatów kulinarnych przedstawiciele Stowarzyszenia Małopolskich Kucharzy i Cukierników podzielili się doświadczeniem i wiedzą. Paweł Peroń - mistrz carvingu tworzył prawdziwe dzieła sztuki z owoców i warzyw, a wspólnie z Leszkiem Kawą zaprezentowali przepisy kuchni staropolskiej.

Projekt przygotowali nauczyciele języków obcych i przedmiotów zawodowych z katedry żywieniowej: Anna Jurczyk, Jarosław Wojtal, Dagmara Baca, Lucjan Pietrykowski, Andrzej Karcz, Genowefa Kądziołka, Anna Pietraszewska, Irena Najbor, Ewa Franczak oraz ich holenderscy partnerzy - Leo te Brinke i Peter Onvlee, a patronatem honorowym objęli: Starostwo Powiatowe w Wadowicach oraz Stowarzyszenie Małopolskich Kucharzy i Cukierników.

Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele starostwa: Jacek Jończyk - starosta powiatu wadowickiego, Józef Łasak, przewodniczący Rady Powiatu oraz Józef Jodłowski, członek zarządu. Byli też rodzice uczniów biorących udział w wymianie międzyszkolnej oraz nauczyciele Zespołu Szkół RCKU im. Jana Pawła II w Radoczy.