Nowe samochody ratownicze-gaśnicze dla ośmiu jednostek OSP w Małopolsce zachodniej. Zdjęcia

Wśród 47 jednostek OSP z całej Małopolski, które otrzymały wsparcie, znalazło się osiem z zachodniej części regionu. Są to OSP Inwałd (gmina Andrychów), OSP Chełmek, OSP Witanowice (gmina Tomice), OSP Bukowno-Bór (gmina Bukowno), OSP Krzykawa (gmina Bolesław), OSP Zasępiec (gmina Wolbrom), OSP Marcyporęba (gmina Brzeźnica), OSP Gorenice (gmina Olkusz.

Samochody na podwoziu Renault Master posiadają napęd 4x2, dopuszczalną masę całkowitą do 3 500 kg, ze zbiornikiem wody o pojemności min. 200 l, linią szybkiego natarcia o długości 50 m, wysokociśnieniowym agregatem wodno-pianowym, kabiną czterodrzwiową - jednomodułową, kontenerową, przystosowane do przewozu minimum 5 ratowników.

Pojazdy są wyposażone w dwusystemowy radiotelefon przewoźny z modułem GPS, dwusystemowy radiotelefon noszony, opryskiwacz ręczny 8 litrowy, pompę elektryczną, pilarkę łańcuchową do drewna oraz zestaw sorpcyjny.

Nowe samochody służyć będą do prowadzenia akcji ratowniczych m.in.: poszukiwania i ratowania osób, usuwania skutków wypadków drogowych, powodzi, nawałnic, awaryjnego odblokowywania wejść, czy też gaszenia mniejszych pożarów.

Całkowity koszt tego projektu to ponad 13 milionów złotych, z czego 85 proc., czyli ponad 11 milionów, to dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej, 10 proc., czyli ponad milion złotych pochodzi z budżetu państwa, a pozostała kwota – około 650 tysięcy złotych – to wkład własny partnerów projektu.

- Wspieramy maksymalnie wszystkie służby ratownicze w Małopolsce, z dużym akcentem właśnie na Ochotnicze Straże Pożarne. Podczas wizyt w remizach widzimy jak na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się wyposażenie w OSP. Mamy ogromną satysfakcję, że nasza praca ma sens - mówił marszałek Witold Kozłowski przy okazji przekazania samochodów.

W Małopolsce jest ponad 1400 ochotniczych jednostek ochrony przeciwpożarowej, z którymi związanych jest ponad 40 tysięcy osób. Wszyscy doceniamy strażackie powołanie, gotowość do niesienia pomocy oraz gotowość do ryzykowania zdrowia i życia w czasie prowadzonych akcji ratowniczych. To właśnie w małopolskich OSP jest siła - dodał wicemarszałek Łukasz Smółka.

Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego