Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błagam! Pomóżcie mi odnaleźć córkę

Ewelina Żebrak
Maria Krupa z Wadowic od 11 lat poszukuje córki Anny. Wierzy, że jeszcze zobaczy swe dziecko całe i zdrowe
Maria Krupa z Wadowic od 11 lat poszukuje córki Anny. Wierzy, że jeszcze zobaczy swe dziecko całe i zdrowe fot. Ewelina Żebrak
Anna Ficek z Wadowic wyjechała do Sosnowca w poszukiwaniu pracy. Wkrótce potem w lesie odkryto spalony samochód jej chłopaka. Ślad po niej zaginął.

25 maja przypada Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego. Odwiedziliśmy rodziny z powiatów wadowickiego i oświęcimskiego, które w niewyjaśnionych okolicznościach straciły bliskich. Mamy nadzieję, że wspólnie trafimy na trop zaginionych.

Anna Ficek z Wadowic po rozstaniu z mężem wyjechała do Sosnowca. Szukała pracy. Na szczęście pomógł jej brat. - Syn i jego wspólnik prowadzili klub i Ania została w nim barmanką - mówi Maria Krupa, mama zaginionej wadowiczanki. - W krótkim czasie córka została szefową interesu, bo świetnie sobie radziła - dodaje kobieta.

Anna poznała swojego chłopaka Marcina, gdy miała 29 lat. Para często razem wyjeżdżała. Kiedy krótko przed zaginięciem, w piątek 8 grudnia 2000 roku, oboje odwiedzili w Wadowicach rodziców Anny, dziewczyna obiecała, że przyjedzie do mamy raz jeszcze w poniedziałek.

Zobacz także: Zaginione osoby uciekają od problemów

- Miała załatwić coś w urzędzie skarbowym - opowiada pani Maria. - Nie dotarła do mnie. Zaraz po weekendzie dostałam telefon od syna, że Ania nie przyszła do pracy.

Policja w Sosnowcu ustaliła, że jeszcze w sobotę Anna i Marcin bawili się w klubie, z którego wyszli nad ranem. Następnego dnia nieznana osoba zawiadomiła policję, że w lesie w pobliżu miejscowości Żabia Wola płonie samochód. Na podstawie numerów nadwozia ustalono, że było to bmw należący do Marcina. Nigdy później nie natrafiono na żadne ślady Anny Ficek ani jej chłopaka.

- Policjanci zapewniali mnie, że Ania nie mogła wyjechać za granicę, bo w domu pozostał jej paszport - mówi pani Maria. - Myślę, że ktoś nam ją porwał i chciał pożarem auta zatuszować sprawę - dodaje załamana kobieta, która wciąż wierzy, że jej córka żyje i kiedyś jeszcze będzie mogła paść jej w ramiona.
Tak skomplikowanych i tajemniczych przypadków w naszym regionie jest niestety znacznie więcej.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?

Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto