Wadowice: rozgorzała walka o dotacje na sport, im lepszy zawodnik, tym mniej dostaje?

Czytaj także: [Kraków: rondo Ofiar Katynia jest

bezpieczne [ZDJĘCIA]](https://gazetakrakowska.pl/krakow-rondo-ofiar-katynia-jest-bezpieczne-zdjecia/ar/465061)

Doszło nawet do tego, że ten temat wzbudził gorący spór na sesji rady miasta. Podniesiono publicznie, że klub piłkarski MKS Skawa na tle innych otrzymał nieporównywalnie więcej pieniędzy. Pytano, czy wpływ na to ma fakt, że przewodniczący rady Zbigniew Szczur jednocześnie jest członkiem zarządu piątoligowego MKS-u.

Oliwy do ognia dolał radny Mateusz Klinowski. Wyliczył, że piłkarze Skawy dostali 178 tysięcy złotych dotacji, choć specjalnymi osiągnięciami pochwalić się nie mogą. Klinowski stanął w obronie młodych łuczniczek z Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego "Sokole Oko" Zawadka. Dziewczyny, choć zgarniają nagrody na ogólnopolskich zawodach, dostały raptem 28 tysięcy złotych.

Łuczniczki mają na koncie m.in. srebrne medale w konkurencji Ł-A na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży i na 60 metrów na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, brązowe na 70 m na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży i w czwartej Rundzie Pucharu Polski. Całą pulą pieniędzy dysponuje prezes klubu i może je przeznaczyć na szkolenie zawodniczek, zakup sprzętu, przejazd i inne konieczne wydatki.

- Czy ich wyniki nie wystarczą, by zasłużyły sobie na odpowiednie wsparcie finansowe? - pyta Klinowski.

Radny zastanawia się nad powiązaniami przewodniczącego rady miejskiej z klubem MKS, a przyznaną temu klubowi dotacją. Zdzisław Szczur zaprzecza, jakoby miał lobbować za współzarządzany przez siebie klub, starając się dla niego o większe fundusze z gminnej kasy.

- Z dotacjami nie mam nic wspólnego. Słowa Klinowskiego są zwykłym pomówieniem - mówi stanowczo Szczur. Dodaje, że w klubie pracuje społecznie i gdyby nie on, MKS Skawa już by nie istniał!

Okazało się jednak, że łuczniczki mogą jeszcze starać się o przyznanie dodatkowych pieniędzy. - Jest propozycja zwiększenia środków dla uczniów. Przyznane kwoty nie zostały jeszcze ostatecznie zatwierdzone - mówi Anna Makuch, kierownik wydziału ogólno-organizacyjnego urzędu miejskiego. - Przed nami konsultacje, które mogą zmienić wysokość dotacji - dodaje.

Trener łuczniczek Ryszard Boguń ma nadzieję, że mimo skromnych funduszy dziewczęta będą nadal odnosić sukcesy. - Pracuję za darmo, ale sprzęt musimy kupić - tłumaczy trener. - Jeśli nie starczy na łuk czy strzały, to nie będzie wyników.

Kilkadziesiąt unikalnych map starego Krakowa! Sprawdź, jak wyglądało miasto w latach 1836-1976. Może znajdziesz swoją ulicę?

Wisła Kraków: archiwalne stroje "Białej Gwiazdy" z ostatnich stu lat! [ZDJĘCIA]

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!