Uniwersytet w Bielsku-Białej stał się faktem. Co to oznacza dla miasta i regionu?

Starania o otworzenie nad Białą uniwersytetu trwały od lat, ale w piątek 24 marca tego roku rektor Akademii Techniczno-Humanistycznej Jacek Nowakowski, prorektor ds. Nauki i Współpracy Zewnętrznej Krzysztof Brzozowski oraz kanclerz Łukasz Siekliński złożyli na ręce ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka oficjalny wniosek o przekształcenie bielskiej uczelni w Uniwersytet Bielsko-Bialski. Kolejnym krokiem było skierowanie wniosku do parlamentu, a 22 sierpnia 2023 roku w Dzienniku Ustaw (Dz. U. z 2023 r. poz. 1672) opublikowano ustawę zawierającą zapis o zmianie z dniem 1 września 2023 r. nazwy Akademii Techniczno-Humanistycznej na Uniwersytet Bielsko-Bialski.

- Uniwersytet Bielsko-Bialski ma są sobą ponad 50 lat tradycji. Powstaliśmy w roku 1969 jako filia Politechniki Łódzkiej w Bielsku-Białej. W 2001 roku przekształciliśmy się w Akademię Techniczno-Humanistyczną. I ogromnym wyzwaniem całej społeczności akademickiej było doprowadzenie do uformowania się i działania w ramach struktury, jaką jest uniwersytet. Ostatnie trzy lata to okres, kiedy na uczelni udało się przeprowadzić wiele zmian - powiedział na konferencji prasowej prof. Jacek Nowakowski.

Dodał, że uczelnia spełniła wszystkie kryteria, żeby mogła zostać przekształcona w uniwersytet. Obecnie to uczelnia wielowymiarowa, nie tylko techniczna, jak w roku 1969, pięciowydziałowa, prowadząca badania naukowe w 10 dyscyplinach naukowych, a studenci mogą realizować naukę na 24 kierunkach studiów. Rektor Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego nie ukrywał, że teraz zależy im na uruchomieniu nowych, typowo uniwersyteckich kierunków studiów, jak np. prawo czy administracja. Wymaga to zaangażowania nie tylko kadry, ale także rozbudowy infrastruktury naukowej - budowy nowego zaplecza dydaktycznego i domu studenckiego z prawdziewego zdarzenia, najlepiej zlokalizowanego na terenie uniwersyteckiego kampusu.

- Czy się cieszymy? Na pewno - powiedział prof. Jacek Nowakowski. Zwrócił uwagę, że ścisła kadra to wychowankowie bielskiej uczelni i po wielu latach udało się jej doprowadzić do powstania uniwersytetu. Prof. Nowakowski podkreślił, że nie byłoby to możliwe bez zaangażowania posła PiS Przemysława Drabka, dobrych relacji z miastem reprezentowanym przez prezydenta Jarosława Klimaszewskiego, ale także działań poprzednich rektorów, kadry akademickiej i studentów.

Poseł Przemysław Drabek przypomniał, że rozmowy na temat powstania Uniwersytetu w Bielsku-Białej trwały wiele, wiele lat. - To był projekt marzeń, który ciągle gdzie się tam odkładał - mówił poseł Drabek. Jednak dzięki zaangażowaniu wielu ludzi udało się go doprowadzić do końca. - Uniwersytet Bielsko-Bialski będzie rozwijał nasze miasto, nasz region i będzie doskonałym miejscem do rozwoju młodych osób. Dzieje się historia na naszych oczach. I chciałbym zachęcić wszystkich młodych ludzi, którzy planują iść na studia, by zdecydowali się na Uniwersytet Bielsko-Bialski. Warto studiować w Bielsku-Białej - stwierdził poseł Przemysław Drabek.

Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej, przyznał, że uniwersyteckość miasta jest jego niepodważalnym atutem i kołem zamachowym rozwoju. Zwrócił uwagę, że powołanie uniwersytetu to przykład działania ponad podziałami. - To istotne wydarzenie w historii miasta i ważne wydarzenie ze względu na przyszłość miasta - powiedział prezydent Klimaszewski.

W rozmowie z DZ prof. Jacek Nowakowski w stwierdził, że na rozbudowę zaplecza potrzeba około 40 mln zł, uczelnia jest w stanie wyłożyć jedną trzecią tej sumy. W pierwszej kolejności mógłby powstać budynek dydaktyczny. Nie jest wykluczone, że jeśli będzie zapewnione jego finansowanie, to powstanie w kilku najbliższych latach.