Zabytkowy dwór rozebrano piętnaście lat temu, bo stał w miejscu, które miały zalać wody budowanego zbiornika wodnego Świnna Poręba. Inwestor, czyli Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie, zobowiązał się, że dwór odtworzy w innym miejscu.
- To dla nas ważne, bo chcemy utworzenia w tym obiekcie muzeum lub izby regionalnej, gdzie mogłyby znaleźć miejsce znaleziska archeologiczne z terenu gminy Stryszów oraz sąsiednich gmin z obszaru budowy zbiornika wodnego - mówi wójt gminy Stryszów Jan Wacławski. Dookoła muzeum marzy mu się również turystyczna infrastruktura.
Jednak inwestor się nie kwapi do odtworzenia dworu. Jak poinformowano samorząd gminy, na razie nie ma na ten cel pieniędzy. Tymczasem, jak mówią w gminie, belki świerkowe ze dworu toczą korniki i jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie drewniany dwór zbudować z nowych bali.
Stan zachowania materiałów z dworu był już nawet przedmiotem zapytań posłów z regionu oraz dociekań CBA. Wszystko na nic, bo RZGW i tak nie ma pieniędzy.
- W tym roku chcą dać jedynie 180 tys. złotych na prace projektowe. Co z resztą pieniędzy, nie wiadomo - mówi wójt Jan Wacławski. Dodaje, że samorządu też nie stać na odbudowę.
Żeby zrealizować marzenia wójta o muzeum, trzeba by też przekazać gminie kilka działek skarbu państwa, którymi zawiaduje RZGW, a które wg wójta byłyby idealne na odtworzony dwór z terenem rekreacyjnym wokół. Urząd innych działek też nie chce oddać.
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?