Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stary szpital w Wadowicach to dziś ruina. Zburzyć go czy sprzedać?

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Główne wejście do starego szpitala jest już zamknięte. Jeszcze 10 lat temu w tym budynku rodziły się dzieci, była tutaj także pediatria
Główne wejście do starego szpitala jest już zamknięte. Jeszcze 10 lat temu w tym budynku rodziły się dzieci, była tutaj także pediatria Bogumił Storch
Stary szpital pójdzie pod młotek, lecz nie wszystkim to się podoba. Mieszkańcy marzą o zburzeniu zrujnowanych budynków i skwerze w tym miejscu, ale Starostwo Powiatowe potrzebuje pieniędzy i dlatego zamierza poszukać kupca. Znamy już cenę wywoławczą.

Rada Powiatu Wadowickiego zadecydowała o sprzedaży budynków znajdujących się przy ul. Karmelickiej w Wadowicach.

Urzędnicy ze Starostwa Powiatowego liczą na to, że nieruchomości, na których znajdują się stare budynki szpitalne, szybko znajdą nabywcę, bowiem teren o powierzchni liczącej niemal pół hektara położony jest w samym centrum Wadowic i z tego względu może być atrakcyjny dla nabywców.

Kto się skusi na ruiny?

Według wyceny sporządzonej dla starostwa działka z zabudowaniami jest warta około pięciu milionów złotych.

Działający w branży nieruchomości twierdzą jednak, że choć działki rzeczywiście znajdują się w zwartej zabudowie ścisłego centrum Wadowic, kilkaset metrów od Rynku, to sprzedać je może być bardzo trudno.

- Atrakcyjna może być sama działka. Minusem tej oferty jest jednak to, że na niej są budynki w fatalnym stanie technicznym, praktycznie ruiny i to może zniechęcić potencjalnych nabywców - mówi Waldemar Andrzejewski z biura nieruchomości. - Gdyby ktoś chciał tu zainwestować na przykład w hotel lub biurowiec albo nawet lokale mieszkalne, musiałby najpierw to wszystko zburzyć, a to znacznie podniosłoby koszty inwestycji. Ktoś może sobie zwyczajnie przekalkulować, że cena jest za wysoka - dodaje.

Jak podkreśla, wyremontowanie budynków poszpitalnych jest mało prawdopodobne, bo zwyczajnie takiej funkcji ani podobnej nie będą już pełnić.

Martwi to mieszkańców

- Gdyby starego szpitala nie udało się sprzedać, to w centrum Wadowic stałaby po prostu niszczejąca ruina, taki sam pustostan jak po dawnym Bumarze, gdzie już kilkanaście lat hula wiatr - mówi Jan Misterek, emeryt z Wadowic.

- Najlepiej byłoby poburzyć te budynki i nie sprzedawać terenu prywaciarzowi, tylko samorząd powinien urządzić tu piękny, zielony skwer. Takie rozwiązanie „miałoby ręce i nogi”, bo rynek cały jest zabetonowany i brakuje w pobliżu małego parku - dodaje Henryk Woś, jego sąsiad z ławeczki na pl. Jana Pawła II.

Zarząd Powiatu Wadowickiego ma jednak inny pomysł, a przede wszystkim potrzebuje pieniędzy, które mogłyby zasilić powiatowy budżet. Nieruchomość będzie wystawiona na sprzedaż na początku przyszłego roku.

- Zostanie ogłoszony publiczny przetarg ustny nieograniczony - mówi Beata Geisler, sekretarz powiatu.

Jej zdaniem jednak za wcześnie jest, żeby zastanawiać się nad tym, co będzie, gdy nie zgłosi się żaden kupiec, gotowy wyłożyć minimum 5 mln zł.

- Do sprawy ewentualnego wyburzenia tych budynków Zarząd Powiatu w Wadowicach powróci po rozstrzygnięciu pierwszego przetargu - dodaje.

Do ewentualnej transakcji nie dojdzie zresztą szybko, bo najpierw personel szpitala musi opuścić wszystkie zajmowane obecnie pomieszczenia.

Trzeba też znaleźć miejsce dla archiwum i kuchni. Najprawdopodobniej zostaną one przeniesione do nowych pawilonów szpitala po drugiej stronie ulicy. Wszystkie oddziały lecznicze zostały już wcześniej tam przeniesione.

Zainwestowali w nowe pawilony

Od kilku lat, stopniowo, cały szpital przenoszony był do nowych pawilonów przy ul. Karmelickiej 7, ze starych budynków przy Karmelickiej 12. W 2016 roku oddano do użytku nowy Pawilon E, w którym mieszczą się oddziały: geriatrii i rehabilitacji ambulatoryjnej (I piętro), chirurgii ogólnej i urazowej (II piętro), wewnętrzny (III piętro) oraz położnictwa i neonatologii wraz z blokiem porodowym i salą do cięć cesarskich (IV piętro), potem przeniesiono też pediatrię.

Kuchnia została w starym budynku

Nadal w starym obiekcie gotowane są posiłki dla chorych. Budynek kuchni to miejsce z sypiącym się tynkiem i nieszczelnymi drzwiami. Uwagi do jego stanu mieli inspektorzy Sanepidu. Zamiast gruntownego remontu tego obiektu zdecydowano się na przeprowadzkę, która ma nastąpić jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Stary szpital w Wadowicach to dziś ruina. Zburzyć go czy sprzedać? - Gazeta Krakowska

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto