MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Samoloty z Gierałtowiczek będą fruwać też po niebie w Australii

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Mieszkańcy Gierałtowiczek obok Zatora przyzwyczaili się już do widoku niewielkich samolotów na niebie. Znajduje tu się lotnisko oraz kilka hangarów, w których trzymane są maszyny. Teraz w tym miejscu będą powstawać samoloty. Firma Aeroprakt Polska postanowiła przenieść się tu z terenu Aeroklubu Krakowskiego w Pobiedniku Wielkim.

autor: Sławomir Bromboszcz

- Takich samolotów nie kupują zwykli ludzie. Może dzięki temu jakiś biznesmen się tu osiedli, stworzy miejsca pracy - ma nadzieję Jan Wójcik, sołtys Gierałtowiczek (gmina Wieprz).

Mieszkańcy wsi przyzwyczaili się już do widoku niewielkich samolotów na niebie. Znajduje się tutaj lotnisko oraz kilka hangarów, w których trzymane są maszyny. Teraz w tym miejscu będą powstawać samoloty. Firma Aeroprakt Polska postanowiła przenieść się tu z terenu Aeroklubu Krakowskiego w Pobiedniku Wielkim.

Wpływ na wybór lokalizacji miały bliskość Krakowa oraz znakomita atmosfera panująca wokół lotniska „Zator”. Ta nazwa ma związek z faktem, że do granicy gminy Zator jest stąd zaledwie 200 metrów.

Dużą rolę w powstaniu zakładu odegrał właściciel lotniska Marek Nowakowski. - Dzięki niemu rolnik bez problemu sprzedał nam teren pod inwestycję - mówi Aleksander Opoczyński, prezes zarządu Aeroprakt Polska. W Pobiedniku Wielkim zakup działki w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska okazał się zbyt trudny. Budowa montowni trwała półtora roku.

Główna fabryka znajduje się w Kijowie na Ukrainie. Tam odbywa się produkcja na nowoczesnej linii. Dzięki obrabiarkom sterowanym numerycznie jest ona samowystarczalna przy wytwarzaniu narzędzi i oprzyrządowania.

Zapewnia to pełną powtarzalność produkowanych elementów, a to pozwala na seryjną produkcję. Następnie tiry przewożą je do Gierałtowiczek. Tu następuje montaż, powstają gotowe samoloty.

Zakład produkuje ok. 80 samolotów rocznie. W minionym roku tylko pięć z nich pozostało w Polsce. Resztę nabywców stanowią zagraniczni klienci. Największym rynkiem zbytu jest Australia. Samoloty chętnie kupowane są także przez klientów z Niemiec.

Aeroprakt A-22L2 można kupić od 44 tys. euro netto. Cena samolotu zależy przede wszystkim od mocy silnika oraz tego, czy przyrządy w kokpicie są analogowe czy cyfrowe. Na zakup samolotu najczęściej decydują się szkoły szkolące pilotów, stowarzyszenia, przedsiębiorcy oraz osoby wykonujące wolny zawód.

Obecnie na terenie Polski znajdują się 24 maszyny Aeroprakt A-22. Do tej pory wyprodukowano ich 750, aż 120 trafiło do wspomnianej Australii. Każdy samolot budowany jest na indywidualne zamówienie. Klient może wybrać kolor, rodzaj oprzyrządowania, dodatki (takie jak błotniki, owiewki), a na specjalne życzenie może zostać wykonana skórzana tapicerka. Zdarzają się także nietypowe prośby. - W samolocie, który trafił do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, została zamontowana klimatyzacja - mówi Aleksander Opoczyński.

Jeśli ktoś zdecydowałby się kupić samolot, musi uzbroić się w cierpliwość. Zainteresowanie jest bowiem spore. Jeśli dziś złożymy zamówienie, maszynę otrzymamy dopiero w styczniu. Nie trzeba od razu wykładać całej sumy, można skorzystać z leasingu.

Rynek używanych samolotów praktycznie nie istnieje. Jeśli klienta nie stać na zakup, nie musi rezygnować z marzeń o lataniu. Wynajęcie samolotu na godzinę w aeroklubach kosztuje ok. 300 zł netto. - Wiele osób, które latają rekreacyjnie, wybiera właśnie takie rozwiązanie - dodaje Aleksander Opoczyński. Zdaniem prezesa firmy, najlepszą reklamą jest dobry produkt.

Klienci najczęściej trafiają na samolot Aeroprakt A-22L2 na lotniskach, a dopiero potem kontaktują się z producentem. - Na pewno region zyska - uważa sołtys Gierałtowiczek.

Podobnego zdania są w Zatorze. - Kibicujemy nie tylko inwestorom w naszej gminie, ale także wspieramy sąsiedztwo, szczególnie jeśli lotnisko nazywa się Zator - mówi Mariusz Makuch, burmistrz Zatora.

Rozmowa z Markiem Kocembą, szefem wyszkolenia w Aeroklubie Krakowskim

Na pilotowanie Aeropraktu A-22L2 pozwala świadectwo kwalifikacji pilota samolotu ultralekkiego UAP(L). Uzyskać je można zapisując się na szkolenie do aeroklubu.

Jakie są wymagania wobec kandydatów?

- Należy mieć ukończonych 16 lat. W przypadku kandydatów niepełnoletnich konieczna jest zgoda opiekunów prawnych. Należy także przedłożyć ważne orzeczenie lekarskie.

Jak wygląda szkolenie?

- Składa się z dwóch części, teoretycznej oraz praktycznej. Kursanci muszą wysłuchać 60 godz. wykładów. Część praktyczna składa się z co najmniej 28 godz. szkolenia w powietrzu, w tym 4 godzin lotów nawigacyjnych. Wykonywany jest przelot nawigacyjny na odległość 150 km z lądowaniem na obcym lotnisku.

Ile kosztuje taki kurs?

- W Aeroklubie Krakowskim kosztuje on 10,9 tys. zł. W cenę wliczonych jest 28 godz. szkolenia w powietrzu. Dla niektórych osób to jednak za mało, by opanować dobrze pilotowanie. Wówczas konieczne jest wykupie dodatkowych godzin zajęć praktycznych.

Jak zgłosić się na kurs?

- Formularz zgłoszeniowy i wszystkie szczegóły dostępne są na naszej stronie internetowej. Nie jest to zbyt skomplikowane.

Długo trwa szkolenie?

- To w dużej mierze zależy od kursantów. Zajęcia odbywają się w weekendy. Jeśli osoby uczestniczące w kursie zadeklarują chęć zajęć w każdy weekend, to teoretycznie taki kurs może potrwać miesiąc.

Jak wygląda egzamin?

- Celem egzaminu jest sprawdzenie, czy osoba w trakcie kursu nabyła niezbędną wiedzę pozwalającą na sprawne pilotowanie samolotu. Wykonywane są manewry, trzeba umieć wystartować oraz wylądować. Ważna jest także umiejętność radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.

Czy latanie jest bezpieczne?

- Latanie to najbezpieczniejszy sposób komunikacji. W lotnictwie zdecydowanie rzadziej dochodzi do wypadków niż w ruchu lądowym. Dużo mniej osób ginie. Oczywiście, nawet w przypadku wypadku małego samolotu, jest to wydarzenie bardziej spektakularne i nagłaśniane, dlatego niektórzy mają mylne wrażenie o lataniu.

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto