OSP KSRG Stanisławice jako pierwsza w Polsce jednostka ma kontener do gaszenia samochodów elektrycznych

Pomysł zdobycia kontenera powstał wiosną 2023 roku. Jego autorem był Marcin Wójcik, naczelnik OSP KSRG Stanisławice.

- Chciałem wprowadzić coś innowacyjnego do naszej jednostki. Gdyby nie firma transportowa, która będzie go przewoziła, nie podeszlibyśmy do tego tematu - wyjaśnia.

Urządzenie kosztowało 50 tys. zł. Pieniądze pochodziły od darczyńców, jak PZU, Lasy Państwowe, Urząd Marszałkowski, inicjatywę wsparła poseł Józefa Szczurek-Żelazko - wylicza. Wykonanie kontenera trwało ok. 3 tygodni i było możliwe dzięki nieodpłatnej pomocy lokalnych firm oraz pracy druhów ze Stanisławic.

Głównym zadaniem urządzenia jest schładzanie baterii litowo-jonowych w pojazdach elektrycznych, w których doszło do pożaru. Akumulatory te długo utrzymują wysoką temperaturę, co stwarza ryzyko ponownego zapłonu. Dlatego konieczne jest ich długotrwałe schładzanie.

Kontener wyposażono w wyciągarkę oraz najazdy, umożliwiające umieszczenie spalonego pojazdu w środku. - Zrobiliśmy nowatorską klapę najazdową otwieraną hydraulicznie, co usprawni wciąganie pojazdu do środka. W pierwszym stadium pojazd zostanie zgaszony na drodze i - jeżeli będzie to możliwe - zostanie wciągnięty i zalany wodą do wysokości baterii.

Ale nowy nabytek druhów ze Stanisławic ma też drugie możliwe zastosowanie. Stanowi on bowiem zbiornik o pojemności 25 tys. litrów, posiadający nasady umożliwiające napełnienie go środkiem gaśniczym. - W pobliżu mamy Puszczę Niepołomicką i może być przydatny, gdyby doszło w niej do pożaru - dodaje Marcin Wójcik.