Osioł w bożonarodzeniowej szopce na wadowickim rynku. Zobaczcie galerię zwierzaków z "żywej szopki"

Szopka ze zwierzętami zostanie na pl. Jana Pawła II w Wadowicach do 30 grudnia. Wypełniają ją też figury Maryi, Józefa i Dzieciątka Jezus.

W drewnianej, zadaszonej i osłoniętej od wiatru konstrukcji zdecydowano się na umieszczenie takich zwierząt jak: osioł, baran, kozy, kaczki oraz króliki. Wszystkie są oswojone i spokojne. Od razu widać, że przyzwyczajone do kontaktu z ludźmi. Wszystkie zwierzaki pochodzą z pobliskiego parku Mini Zoo w Inwałdzie, z którym współpracuje wadowicki magistrat.

Można ją oczywiście oglądać za darmo.

Atrakcja przyciąga tłum ciekawskich, przede wszystkim dzieci.

Nic dziwnego. Dziś nawet na wsiach często nie hoduje się już zwierząt. Kilkulatek poza kotem i psem nie ma szans zobaczyć z bliska nawet zwykłej krowy a co dopiero słodkiego osiołka - mówi Karolina Bugaj, wadowiczanka, która przyszła na plac Jana Pawła II podziwiać atrakcję wraz ze swoimi pociechami

Według zapewnień urzędników, przebywające w szopce zwierzęta są pod stałą opieką swoich właścicieli, którzy czuwać będą nad ich bezpieczeństwem i dobrym samopoczuciem

Trzy lata temu "żywą szopkę" w Wadowicach zamknięto. Zaczęło się od protestów osób uważających, że zwierzaki są w taki sposób dręczone. Twierdzili oni, że osiołek, lama czy króliki, zamknięte na dłuższy czas na tak małej przestrzeni na środku betonowego placu pełnego ludzi mogą odczuwać stres. Ostatecznie atrakcje wtedy zniknęła z placu, ale argumentem, który przekonał do tego urzędników był fakt, że żywemu inwentarzowi zaszkodzić mógł huczny Sylwester z petardami i pokazem fajerwerków, który wtedy organizowany był w tym samym miejscu. W tym roku taka impreza nie jest jednak planowana a sama atrakcja zniknie z końcem grudnia.

Pierwszy raz w historii zmieniono kurs planetoidy