Parkomaty zdewastowała kilkuosobowa grupa młodocianych złodziei. Najpierw rozpruwali urządzenia, a potem "czyścili" je z gotówki. Gdy policja łapała jedną bandę, zaraz znać o sobie dawała kolejna szajka złodziei.
Jak tłumaczą urzędnicy miejscy zdewastowane urządzenia zdemontowano, bo nie opłaca się ich naprawiać. Jak ustaliliśmy, miasto przymierza się wreszcie do kupna 10 nowych parkomatów. - Nowe parkomaty chcemy kupić jeszcze w tym roku - informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik oświęcimskiego magistratu.
Na razie kierowcy muszą się nabiegać po ulicach Oświęcimia, aby znaleźć punkt, gdzie można kupić bloczek parkingowy. - W tej chwili dziewięć parkomatów nie działa - informuje Agata Gworek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Oświęcimiu, który zarządza poborem opłat za parkowanie w mieście. - W tej grupie jest parkomat przy targowisku miejskim przy ulicy Żwirki i Wigury, obydwa na placu Kościuszki, dwa z trzech w Rynku Głównym oraz na ulicach Berka Joselewicza, Zamkowej, Solskiego i Mickiewicza - wylicza.
Sprawdziliśmy. Do czerwca tego roku wpływy z tego tytułu wyniosły 331 tys. złotych. Ile miasto straciło na nieczynnych parkomatach, nie sposób tego policzyć.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?