Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miłoszka czeka trudna operacja. Zbierają pieniądze

Bogumił Storch
Miłosz urodził się z lewą rączką bez palców
Miłosz urodził się z lewą rączką bez palców archiwum rodzinne
Rady lekarzy, by zostawić dziecko bez paluszków w lewej ręce, nie załamały rodziców malca. Chcą go zabrać na zabieg do USA.

Miłoszek urodził się bez paluszków w lewej dłoni i z krótszym przedramieniem. Rodzicom trudno się z tym pogodzić. Liczą, że z pomocą ludzi dobrej woli uda się zebrać pieniądze na operację ich ukochanego synka.

Lekarze nic nie wiedzieli

Dziecko urodziło się we wrześniu ub. roku w wadowickim szpitalu. Miłosz to trzeci, najmłodszy syn Katarzyny i Grzegorza Kościelniaków z miejscowości Wysoka w powiecie wadowickim.

Stan chłopca po przyjściu na świat był dla nich zaskoczeniem, bo wcześniej żaden z lekarzy nie widział w badaniach USG takich zmian anatomicznych.

- Poród odbył się z przeszkodami, a potem jeszcze okazało się, że Miłoszek nie ma paluszków w lewej dłoni. Ma za to krótsze lewe przedramię - opowiada mama chłopczyka.

Pierwsze dni po rozwiązaniu przetrwała wyłącznie dzięki środkom uspokajającym. Mąż też nie umiał jej pomóc, bo sam był mocno przygnębiony sytuacją. Do tego starszym braciom Miłosza w szkole inne dzieci dokuczały z powodu kalectwa braciszka.

Mama dziecka obawia się, że gdy Miłoszek dorośnie i pójdzie do przedszkola, a potem szkoły, też może stać się obiektem drwin rówieśników. Z mężem rozpoczęli serię wizyt u lekarzy specjalistów.

- Ich opinie były podzielone. Jedni radzili, by zostawić rączkę w takim stanie jak jest, inni proponowali przeszczepienie palców stóp do rączki lub ich części. Niektórzy radzili, by pomocy szukać za pośrednictwem internetu - opowiadają..

Droga operacja w Stanach

Wiosną tego roku państwo Kościelniakowie postanowili poszukać pomocy u amerykańskich lekarzy, z którymi spotkali się w Skierniewicach.

Okazało się, że Miłoszek ma szanse na leczenie w klinice Paley’a na Florydzie w USA. Wiąże się to jednak z kosztowną operacją, a może nawet kilkoma zabiegami. Do tego dochodzi pobyt za granicą i oczywiście rehabilitacja.

- Od rodziców dziecka z wadą identyczną jak ta, którą ma Miłoszek, dowiedzieliśmy się, że zabieg rekonstrukcji palców wyceniono tam w przeliczeniu na 700 tys. zł - mówią rodzice

To dla nich ogromne pieniądze. Dlatego rodzina postanowiła poprosić o pomoc ludzi dobrej woli. W niedzielę w hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 w Kalwarii Zebrzydowskiej odbyła się impreza charytatywna, z której wszystkie środki przeznaczone zostaną na wsparcie leczenia chłopczyka. Zebrano ponad 5 tys zł. Potrzeba więc jeszcze sporo pieniędzy.

Miłoszka pod opiekę wzięła Fundacja Pomóc Więcej. Jej dane: ul. Modrzejowska 20, 41-200 Sosnowiec, numer konta: 14 1750 0012 0000 0000 2194 9302, tytuł wpłaty : Miłosz Kościelniak. Dane do przelewów zagranicznych: kod SWIFT: RCBWPLPW, kod IBAN: PL 14 1750 0012 0000 0000 2194 9302 tytuł wpłaty : Miłosz Kościelniak.

WIDEO: Chory na raka chłopiec z Olkusza spełnił marzenie - na jeden dzień został policjantem

Źródło: TVN24, x-news

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto