Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia: dzieci nie pojeżdżą na łyżwach tej zimy

Przemysław Malisz
Kupno lodowiska, które można ustawić na otwartej przestrzeni to - bagatela - wydatek rzędu 600 tysięcy złotych
Kupno lodowiska, które można ustawić na otwartej przestrzeni to - bagatela - wydatek rzędu 600 tysięcy złotych archiwum
W Małopolsce zachodniej ślizgawek pod gołym niebem jak na lekarstwo. Urzędnicy mają plany i na nich się kończy. - Jak żyję, nie pamiętam, aby u nas było robione lodowisko pod chmurką - przyznaje Jarosław Medyński, rzecznik olkuskiego magistratu.

- W naszej ofercie zimowej dla dzieci nie przewidujemy takiej atrakcji - mówi krótko burmistrz Brzeszcz Teresa Jankowska.

Mały Bartek nie rozumie, dlaczego urzędnicy w swej "ofercie" nie uwzględnili ślizgawki.

- Uwielbiam łyżwy. Mógłbym ślizgać się cały dzień - mówi 11-latek. - No to gdzie się teraz pobawię, przecież na zamarzniętym stawie to niebezpieczne.

Choć urzędnicy przyznają, że lodowiska sezonowe na otwartej powierzchni są dobrym pomysłem, sami nie robią wiele, aby udostępnić takie obiekty mieszkańcom.

Zobacz także: Kęty: siostry zakonne nie chcą go w przedszkolu, bo jest nerwowy
Pierwsze dni z mrozem rozochociły dzieci i młodzież, którzy marzą o szaleństwie w białym puchu i szarżach na ślizgawce. Niektórzy, jak Bartek Szeliga, 11-latek z Brzeszcz, już wyciągnął z szafy zakurzone łyżwy. Wiele jednak wskazuje na to, że tej zimy mu się nie przydadzą. W Brzeszczach, jak w większości innych miast Małopolski zachodniej, nie planuje się zorganizowania lodowisk pod chmurką.

- Choć byłoby to dobre przedsięwzięcie, w tym roku go nie zrealizujemy, bo gmina nie wytrzymałaby tego finansowo - mówi burmistrz Kęt Roman Olejarz. - Może w przyszłym roku uda się to zrobić. Miejsce jest i przy ulicy Spacerowej i przy Sobieskiego.

W Olkuszu ślizgawek miejskich nie było od lat.

- Jak żyję, nie pamiętam, aby u nas było robione lodowisko pod chmurką - przyznaje Jarosław Medyński, rzecznik olkuskiego magistratu. Tłumaczy, że szkoły mogłyby stworzyć ślizgawki na boiskach. To wyraźnie jedyna szansa dla dzieci. Jest jednak kilka ale...

- Jeśli gmina da nam pieniądze na wodę i do akcji przyłączą się strażacy, nie widzę problemu - mówi Janusz Cieślik, dyrektor SP nr 9 w Olkuszu. - Boisko już czeka, żeby tylko był mróz.

"Orliki" zamienią się w lodowiska?

Jakub Kwiatkowski, rzecznik Ministerstwa Sportu i Turystyki: Wprowadzamy pilotażowy program pod hasłem "Białe boisko", który obejmuje budowę składanych lodowisk sezonowych oraz lodowisk stałych. Lodowiska muszą zostać umiejscowione na terenie kompleksu sportowego, powstałego w ramach programu "Moje Boisko - Orlik 2012".

Podstawowym warunkiem przystąpienia do programu jest założenie, że budowa obiektu będzie współfinansowana z budżetu jednostki samorządu terytorialnego. Czekamy na wnioski poszczególnych gmin.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Małopolska zachodnia: dzieci nie pojeżdżą na łyżwach tej zimy - Wadowice Nasze Miasto

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto