Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komentarz. Człowiek wilkowi wilkiem. Antywilcza kampania propagandowych fakenewsów?

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Mem
Mem jeja.pl
Obecność wilków w Beskidach z powodu mroźnej zimy stała się bardziej zauważalna dla okolicznych mieszkańców i turystów. Czy jest się czego bać i czy jest ich więcej? Czy ktoś robi im wilczą robotę?

Wilcze fake newsy rozlegają się w Beskidach

Podobno nie, bo według przyrodników sporo doniesień o wilczych atakach to fake newsy (po staropolskiemu "bzdury), przez które cierpią te chronione prawem zwierzęta. Inne z kolei informacje są mocno przesadzone, by wzbudzić sensację.

I tak na przykład filmik ze sceny ataku wilczej watahy na przywiązanego do budy psa, który już kilka razy obiegał polski internet, według ekologów został nagrany przez monitoring gdzieś na dalekiej Syberii i podobno niewiele ma wspólnego z polskimi realiami.

Wilków oczywiście jest u nas znacznie mniej niż w tamtych rejonach. Gdybyśmy jednak próbowali to wytłumaczyć ludziom, którzy żyją nieco bliżej przyrody, niż lokatorzy drapaczy chmur w Warszawie, to moglibyśmy zostać zaatakowani przez nich niczym sarenka przez wygłodniałego wilka.

Dla mieszkańców górskich wsi powiatu wadowickiego zwierzęta hodowlane to inwestycja, źródło utrzymania albo żywy zapas pożywania na wiele miesięcy. Nie można więc się im dziwić, że rozdarte na strzępy króliki, kury albo świnki wprawiają hodowców we wściekłość. Taki gospodarz w pierwszym odruchu dzwoni do myśliwych z pretensjami, że nie chronią sołectwa przez wilczymi zębami.

Myśliwi odpowiadają im, że nic się nie da zrobić, bo te drapieżniki są pod ochroną. Wściekli ludzie w akcie desperacji tworzą mniej lub bardziej prawdziwe filmy i zdjęcia, mające udokumentować wyczyny wilczej braci w pobliżu ludzkich skupisk.

Taka, antywilcza, propaganda ma za zadanie nastraszyć ludzi i przekonać ich do ograniczenia obowiązujących zakazów oraz umożliwienia odstrzału. To z kolei wyprowadza z równowagi ekologów, dla których dobro przyrody jest dobrem nadrzędnym. Tym sposobem konflikt narasta a człowiek człowiekowi staje się wilkiem.

W tym wszystkim najgorzej i tak mają zwierzęta: i te dzikie i te domowe, które po prostu starają się przetrwać a zabijają tylko, gdy muszą.

FLESZ - Rząd przywróci część obostrzeń?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto