Wyruszyli nocą z Zawoi, Oświęcimia, Tyńca, Skawiny i Krakowa, w różnych intencjach, aby rankiem, pieszo, dotrzeć do sanktuarium pasyjno-maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej.Ci, którzy szli z krakowskiego kościoła św.Józefa w Podgórzu szli dziewięcioma drogami. Niektóre z nich przeznaczone były dla pielgrzymów samotników. Pozostałymi wędrowało się w grupach. Ekstremalni pielgrzymi mieli do przejścia - w zależności od rodzaju trasy - od 24 do 60 kilometrów. Podobne Ekstremalne Drogi Krzyżowe odbyły się w innych miejscach kraju a nawet zagranicą.
Wideo
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!