Andrychowianie jako goście grali na własnym boisku, ale byli narażeni na kontry. Jednak w ostatniej minucie, po stałym fragmencie i strzale głową, do siatki trafił Dariusz Kapera.
W karnych, w czwartej serii, najpierw pomylił się Przemysław Knapik, a w odpowiedzi trafił Mieczysław Kardaś. Ostatnią serię rozpoczynał Sergio Nahle. Po jego pudle stryszawianie nie musieli już strzelać, tylko cieszyć się ze zdobycia trofeum.
Mecz w Andrychowie: Jałowiec Stryszawa – Beskid Andrychów 2:2 (0:1), w karnych 4:3
0:1 Chowaniec 13 karny, 1:1 Świerkosz 49 karny, 2:1 Pindel 59, 2:2 Kapera 90.
Rzuty karne wykorzystali: P. Bachorczyk, Pietrusa, Bizoń, Kardaś - Rupa, Jurczak, Chowaniec.
Sędziowali: Sebastian Widlarz oraz Marek Skrzypczak i Konrad Chylewski z Wadowic. Żółte kartki: Kaczmarczyk, Jurczak – Sermak, Polak. Czerwona kartka: Świerkosz (brutalny faul – 82 min). Widzów: 500.
Beskid: Syty – Kaczmarczyk (60 Knapik), Nahle, Kliber, Kapera – Adamus, Jurczak, Rupa, Chowaniec – Moskała (46 Wandzel), Kowalczyk.
Jałowiec: Pająk – P. Bachorczyk, Bizoń, Elżbieciak, Pietrusa – Okrzesik, Sermak (83 Szklarczyk), Kardaś, Pindel – Polak, Świerkosz.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?