Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barwałd Średni nadal bez zasięgu. Starosta się zgodził, wojewoda cofnął jego decyzję

Ewelina Żebrak
Mieszkańcy Barwałdu zapowiadają, że nadal będą walczyć o zablokowanie inwestycji
Mieszkańcy Barwałdu zapowiadają, że nadal będą walczyć o zablokowanie inwestycji fot. Ewelina Żebrak
Wydawać się mogło, że spór o budowę masztu sieci komórkowej w Barwałdzie dobiegł końca. Nic bardziej mylnego. Mimo że starosta wadowicki Jacek Jończyk wydał pozwolenie na tę inwestycję, budowa na razie nie dojdzie do skutku. Stanisław Kracik, były już wojewoda małopolski, doszukał się nieścisłości w dokumentacji. Brakowało raportu oddziaływania masztu sieci Play na środowisko. Bez tego nie można ruszyć.

Czytaj także: Kraków: bił i wypróżniał się na żonę, ale zmarła z przepicia

Jacek Jończyk podkreśla, że ta inwestycja wzbudza wiele emocji od dawna. Decyzja jednak nie jest zależna od niego. - Inwestor przedstawił nam dokument, z którego wynikało, że nie jest wymagany taki raport - mówi Jacek Jończyk. - Zgodnie z prawem budowlanym nie mogłem postąpić inaczej - dodaje.

Jak się jednak okazuje, podczas wydawania pozytywnej decyzji starosta nie dopilnował wielu ważnych kwestii. - Decyzja została wydana przedwcześnie, bez dokładnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy i bez zebrania wystarczającego materiału dowodowego - mówi Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego. Podkreśla, że w dokumentach nie ma opinii burmistrza Kalwarii Zebrzydowskiej, a od niej zależy, czy inwestor musi uzyskać decyzję środowiskową i ewentualnie przeprowadzić ocenę oddziaływania masztu na środowisko.

Firma, która ma zamontować maszt, mimo tych utrudnień, jest zdeterminowana, aby ruszyć z budową. Nie przekonały jej protesty mieszkańców ani problemy z biurokracją.

- Jeśli inwestor dostarczy dokumenty, będzie mógł wejść na działkę i stawiać maszt - mówi Jacek Jończyk. - Wiem, jaki to problem dla mieszkańców, ale nic na to nie poradzę - dodaje.

Mieszkańcy Barwałdu Średniego od początku podkreślają, że maszt negatywnie wpłynie na otoczenie. Tu większość stawia na rozwój agroturystyki, a stalowy kolos raczej nie zachęci do odwiedzin ich gospodarstw.

- Kto będzie chciał odpoczywać pod nadajnikiem - zastanawia się Anna Filek z Barwałdu Średniego. - Już raz udało nam się zablokować budowę masztu innego operatora właśnie w tym miejscu. Nie dostał on wtedy pozytywnej opinii oddziaływania na środowisko. Play tego dokumentu w ogóle nie ma, więc jest szansa, że go nie uzyska.

Barwałd Średni jest jedną z 124 "białych plam" na mapie GSM Polski. Kierowcy zasięg tracą jadąc od strony Wadowic do Kalwarii w pobliżu kościoła św. Erazma. Dziura utrzymuje się aż do zjazdu na drogę powiatową w kierunku Stryszowa.

Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto