Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadki na DK 52 w Kalwarii Zebrzydowskiej to wina braku oświetlenia? Mieszkańcy proszą o pomoc

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Na DK52 w Kalwarii Zebrzydowskiej często dochodzi do wypadków
Na DK52 w Kalwarii Zebrzydowskiej często dochodzi do wypadków OSP Kalwaria Zebrzydowska
W Kalwarii Zebrzydowskiej dochodzi rocznie do kilku potrąceń w okolicy przejść dla pieszych na DK 52. Urzędnicy obiecali zamontować przy zebrach dodatkowe oświetlenie i światła pulsacyjne, ale nie dotrzymali słowa i nadal jest w tym miejscu niebezpiecznie.

Mieszkańcy gminy Kalwaria Zebrzydowska alarmują, że na pasach na drodze krajowej nr 52 (odcinek Kraków - Wadowice) często dochodzi do wypadków. Ich zdaniem m.in tymczasowe przejście dla pieszych na ul. Krakowskiej jest źle oznakowane, szwankuje też cała organizacja ruchu w tym miejscu. Domagają się zamontowania sygnalizacji świetlnej w newralgicznym miejscu.

Domagali się od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz lokalnych władz poprawy bezpieczeństwa w tych miejscach.

Młodą dziewczynę staranował tu samochód tak, że została sparaliżowana. Tu w ostatnich latach, już chyba ze cztery osoby zginęły. To droga śmierci dla nas, mieszkańców. Dzieciaki i młodzież chodzą tędy do autobusu, który ich wozi do szkół. Od dawna apelujemy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Urzędu Miasta, żeby zadbały o nasze bezpieczeństwo i zrobiły coś z tym odcinkiem krajówki, znajdującym się w samym centrum miasta - mówi Michał Nowak, jeden z mieszkańców.

Zdaniem miejscowych takich punktów na skrzyżowaniach na drodze krajowej, przecinającej centrum miasta, jest ich zdaniem, znacznie więcej.

Fatalna widoczność dla kierowców jest przy wyjeździe z Biedronki na ulicę Krakowską. Jeśli popatrzymy w prawo, to widoczność przysłania nam znak marketingowy. Trzeba wjechać prawie na pas, żeby dokładnie dojrzeć co się dzieje na drodze od strony Krakowa - dodaje Krystian Faberda.

Mieszkańcy uważają, że niebezpiecznie jest też na przejściu przy skrzyżowaniu na ulicy Mickiewicza w stronę parkingu Kalwarianki, - To przejście jest wyjątkowo niebezpieczne, piszę z punktu widzenia zarówno codziennego kierowcy w tym miejscu jak i pieszego. Powinno być przeniesione po prostu w inne miejsce - donosi nasz Czytelnik.

Każdego roku dochodzi do kilu potrąceń na przejściach dla pieszych, niestety także śmiertelnych - potwierdza Marcin Zadora przewodniczący Rady Miejskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Radny niepokoi się, że czas ucieka a, mimo obietnic, nic w tej sprawie się nie robi. Wcześniej ustalono bowiem, że po podpisaniu porozumienia samorząd zamontuje oświetlenia dla pieszych przy skrzyżowaniu a GDDKIA zwrócił za to gminie sto procent poniesionych na ten cel kosztów.
- Tyle tylko, że wszystko się ślimaczy. Już 15 stycznia tego roku spotkałem się z dyrektorem oddziału GDDKiA w Krakowie Tomaszem Pałasińskim w tej sprawie. Ustaliliśmy dalsze sposoby rozwiązania problemu. 30 czerwca Rada Miejska w Kalwarii Zebrzydowskiej zgodziła się na zawarcie takiego porozumienia. Dziwię się więc dlaczego to świetlenie nie powstało do tej pory. Czas jest kluczowy, te bo przejścia nadal przecież pozostają niebezpieczne - mówi nam radny Zadora.

Urzędnicy tłumaczą, że powodem są skomplikowane procedury, które powodują, że całe zadanie wymagała dużo czasu na jego przygotowanie. Nie brak jednak w Kalwarii Zebrzydowskiej głosów, że sama doświetlenie przejść dla pieszych nie sprawi, że wypadków będzie tu mniej.

Do potrąceń w tym miejscu dochodzi ponieważ pieszy przechodząc od strony kościoła "chowa" się za słupkiem wyjeżdżającego po łuku w lewo pojazdu. Mało uważny kierowca go nie widzi. Dodatkowo sterownik świateł daje sygnał zielony jednocześnie dla pieszych i pojazdów. Opóźnienie 3-4 sekund dla pojazdów znacząco poprawi bezpieczeństwo nie tylko w nocy, ale i w dzień. Wiele potrąceń było przecież w porze dziennej. Na dodatek oświetlenie, które już jest przy drodze w centrum zostało źle, bo za wysoko, zainstalowane. Każda z lamp powinna wisieć co najmniej trzy metry niżej - wylicza nieprawidłowości Dawid Herbut, mieszkaniec gminy.

W Urzędzie Miasta tłumaczą natomiast, że będzie bezpieczniej w okolicy DK52, ale jeszcze nie teraz.

- W wyniku nieszczęśliwych zdarzeń drogowych na przejściu dla pieszych w rejonie przystanku PKS w ciągu drogi krajowej, gmina w porozumieniu z GDDKiA w Krakowie, opracowała dokumentację techniczną poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego na przedmiotowym odcinku drogi - wyjaśnia Tomasz Baluś z kalwaryjskiego magistratu.

Gmina przy współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie wykonała prace polegające na doświetleniu trzech przejść dla pieszych przy drodze krajowej DK 52 w Kalwarii Zebrzydowskiej przy ulicy Jagiellońskiej i dwóch przejść w miejscowości Brody.

Pierwszy raz w historii zmieniono kurs planetoidy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto