Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka manifestacja związkowców: 20 tysięcy urzędników we Wrocławiu

Monika Pawłowska
Pracownice z oddziałów ZUS z Suchej Beskidzkiej, Wadowic, Oświęcimia i Chrzanowa
Pracownice z oddziałów ZUS z Suchej Beskidzkiej, Wadowic, Oświęcimia i Chrzanowa fot. Monika Pawłowska
Tak wielkiej manifestacji nie było w naszym kraju od lat. W 20-tysięcznym tłumie związkowców z niemal całej Europy maszerowali w sobotę we Wrocławiu także urzędnicy ZUS z Oświęcimia, Chrzanowa, Wadowic i pracownicy firmy "Synthos" z Oświęcimia. To przedstawiciele blisko 3000 pracowników wymienionych zakładów.

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Związkowcy podkreślali, że łączy ich jedno - walka o poprawę warunków pracy, wyższe wynagrodzenia i godziwą emeryturę w przyszłości.

Manifestacja, którą śledzili na żywo także nasi reporterzy, odbywała się pod hasłem "Tak dla europejskiej solidarności, tak dla miejsc pracy i praw pracowniczych. Nie dla polityki cięć".

- Te postulaty dotyczą również nas, wszystkich pracowników z Małopolski zachodniej - mówi Grażyna Aksamit, przewodnicząca oddziału Organizacji Związkowej Pracowników ZUS w Suchej Beskidzkiej. - Obowiązków ciągle przybywa, a wynagrodzenia są wciąż zbyt małe.

Szybko uzupełnia, że wbrew obiegowej opinii, urzędnicy ZUS zarabiają poniżej średniej krajowej.

- Zwykle jest to najwyżej dwa tysiące złotych - mówi jedna z pracownic wadowickiego inspektoratu ZUS. - Protestuję po to, by moja praca oprócz satysfakcji dawała godne życie, by pod koniec miesiąca nie mieć 10 złotych w portfelu.

Lepszych warunków pracy i wyższych pensji domagało się również 50 związkowców z firmy chemicznej "Synthos".

- Nie można oszczędzać kosztem najuboższych i pracowników najemnych - mówi Bogdan Połącarz, związkowiec z "Synthosu". - Rosną koszty utrzymania, w sklepach drożyzna, a pracodawcy nie podnoszą pensji.

Związkowcy maszerowali ulicami Wrocławia w proteście przeciwko metodom rozwiązywania kryzysu.

- Walka z kryzysem nie może polegać na zwalnianiu pracowników - mówi Połącarz. - Dziś w naszych zakładach pracuje 1300 osób, a w dobrych czasach zakłady zatrudniały 12,5 tysiąca ludzi.

Organizatorem protestu była Europejska Konfederacja Związków Zawodowych z Brukseli. W euromanifestacji swe niezadowolenie demonstrowali też związkowcy z Belgii, Słowenii, Czech, Portugalii oraz z Węgier.

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto