Protest rozpoczął się o godzinie dziesiątej na ulicy Zatorskiej, tuż przy rynku. Pikietujący przywieźli tam kilkanaście worków śmieci zebranych wczoraj w czasie akcji sprzątania miasta i gminy zorganizowanej przez Inicjatywę. Ustawiono za nimi transparent z hasłem - Robimy porządek w Wadowicach. W trakcie pikiety rozdawano przechodniom ulotki z napisem "Czy wiesz, że... Wadowice padły łupem złodzieja!" piętnujące także inne nieprawidłowości w działaniu obecnych władz, a także wyjaśniano gapiom cel akcji sprzątania miasta.
– Uważamy, że miasto jest brudne i zaśmiecone. W rynku i na ulicy Zatorskiej jest tylko kilka koszy na śmieci. Burmistrz i urzędnicy nic nie robią aby było lepiej. Nie przynosi to nam chluby także przed turystami – mówi Mateusz Klinowski, radny miejski i organizator protestu IWW.
Po około dwóch godzinach pikietujący, wśród których byli także radni miejscy SLD, zabrali śmieci i umieścili je przed wejściem do magistratu. Interweniowała straż miejska. Niektórych członków manifestacji wylegitymowano. Jak się dowiadujemy wszyscy znani strażnikom pikietujący zostaną ukarani za zaśmiecanie miasta. A organizatorzy protestu zapłacą dodatkowo za usunięcie śmieci, po które wezwano około godziny trzynastej specjalistyczną firmę.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?