Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wadowice: z lekcji WF-u trafiła wprost na szpitalną salę

Monika Pawłowska
Wiktoria doznała urazu brzucha. Lekrze początkowo podejrzewali, że ma uszkodzoną śledzionę
Wiktoria doznała urazu brzucha. Lekrze początkowo podejrzewali, że ma uszkodzoną śledzionę Monika Pawłowska
Wystarczyła tylko chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Dziewięcioletnia Wiktoria Kowalczyk z obrażeniami brzucha trafiła na oddział chirurgii dziecięcej po tym, jak koleżanka skoczyła na nią na lekcji wychowania fizycznego.

Szkoła Podstawowa nr 9. Poniedziałek, tuż po godzinie 8 rano. Sala gimnastyczna wypełnia się uczniami. Zajęcia ma tu także Wiktoria z klasy III b. Nauczyciel jako jedno z ćwiczeń zadaje skok z trampoliny do basenu wypełnionego plastykowymi kulami. Nakazuje, aby dzieci zachowały ostrożność. Wiktoria wybija się wysoko w górę i łagodnie ląduje w basenie. Zanim jednak udaje jej się z niego wydostać, dochodzi do wypadku. - Nagle zobaczyłam, jak Angelika jest już nade mną - wspomina Wiktoria. - Nie posłuchała wychowawczyni, która prosiła żeby zaczekała - mówi podłączona do kroplówki dziewczynka.
Z sali gimnastycznej trafiła wprost do szkolnej pielęgniarki, a stamtąd już do przychodni rejonowej.

Czytaj także: Wadowice: dom papieski do renowacji

- Powstrzymywałam łzy - mówi Renata Kowalczyk, mama Wiktorii. - Pani doktor zdecydowała, że córka musi jechać do szpitala na obserwację. Były podejrzenia o uraz śledziony - dodaje mama dziewczynki. Karetka zawiozła Wiktorię z bólem brzucha do szpitala powiatowego. Dziecku natychmiast zrobiono badanie USG i zaaplikowano glukozę w kroplówce. - Pacjentka musi zostać na obserwacji 48 godzin - informował we wtorek doktor Andrzej Jakubowski, ordynator chirurgii dziecięcej. - Ze śledzioną jest tak, że nawet po urazie może nie być krwawienia, a dopiero potem się ujawnia. Badania nie wykazały na szczęście nic niepokojącego - dodaje lekarz.

Wychowawczyni i dyrektorka szkoły kontaktowały się z rodzicami dziewczynki. Uspokoiły je dobre wiadomości. - Rwałyśmy włosy z głowy, na szczęście wszystko jest w porządku - mówi Agata Michalska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 9. - Apelujemy i prosimy dzieci, aby rozważnie się zachowywały, ale czasami nie słuchają - dodaje dyrektorka. Po wypadku kwestię bezpieczeństwa i dozoru pedagogicznego zbada kuratorium oświaty w Wadowicach. - Takich zdarzeń nie wolno bagatelizować - mówi Halina Cimer z kuratorium. - W ciągu kilku dni skontrolujemy tę szkołę - zapewnia.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto