Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wadowice: ścieki z tajemniczej rury

Robert Szkutnik
Autor tego zdjęcia zastanawia się dlaczego tej rury i ścieków nie widzą władze miasta
Autor tego zdjęcia zastanawia się dlaczego tej rury i ścieków nie widzą władze miasta fot. archiwum
Tuż centrum Wadowic z tajemniczej rury wypływa dziwna mieszanka nieczystości. W powietrzu unosi się okropny zapach. Rura w wychodzi na międzywale przy rzece spod drogi technicznej, na zapleczu Fabryki Papieru i Tektury Beskidy SA opodal ul. Chopina i Legionów. Gdzie jest jej początek? - nie wiadomo. Potem płynie wprost do rzeki Skawy, skąd w Graboszycach czerpana jest do picia dla mieszkańców Śląska.

Nie wiadomo też jak długo i kto wylewa w tym miejscu ścieki. Zapytany o rurę prezes zakładów przeczy jakoby ta rura miała coś wspólnego z jego zakładem. - Mamy podoczyszczalnię ścieków i to na pewno nie płynie od nas - mówi Beniamin Szczur, prezes zarządu fabryki papieru. Zakład po przepuszczeniu w niej ścieków spuszcza je do miejskiej oczyszczalni.

Dziennikarze zapytali o nią strażników miejskich. Odpowiedziano nam, że nikt nigdy nie zawiadamiał ich o spuszczaniu w tym miejscu ścieków przemysłowych lub jakichkolwiek. To dziwne, gdyż jak utrzymuje radny gminny Mateusz Klinowski problem zanieczyszczeń narasta od lat.

Wszyscy liczą, że to wyjaśni skąd do Skawy płyną dziwne białoszare ścieki i czy są one groźne dla zdrowia?

Więcej o sprawie przeczytasz TUTAJ

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto