Stanowisko, bo tak nazywa się uchwalony dokument, podjęto z inicjatywy radnych Józefa Cholewki (Wspólny Dom) oraz Krzysztofa Salachny (PiS). Jak napisano w dokumencie, radni są oburzeni powtarzającymi się przypadkami szkalowania dobrego imienia Wadowic, mieszkańców gminy oraz statutowych organów gminy, tj. rady miejskiej i burmistrza "Poprzez rozgłaszanie nieprawdziwych informacji, kłamstw i wprowadzanie opinii publicznej w błąd".
Dlatego radni poprosili burmistrza miasta Ewę Filipiak o wystąpienie na drogę prawną w celu obrony "prawdy, czci i godności" - zapisali w swojej uchwale samorządowcy. - Są jakieś granice. Można powiedzieć, że ktoś jest nieudolny, ale nie można nazywać go złodziejem - przekonuje radny Józef Cholewka.
Jak Wyroba i Klinowski komentują tę sprawę? Przeczytasz TUTAJ
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?