Choinka stanęła w wiernie odtworzonym salonie mieszkania Wojtyłów, centralnym miejscu Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II.
Górale i dzieci w ludowych strojach oraz zaproszeni goście w środę po południu udekorowali ją ozdobami, które powstały w czasie prowadzonych przez muzuem warsztatów świątecznych.
Ich najmłodsi uczestnicy przygotowali tradycyjne zabawki ze słomy, papieru i bibuły, nawiązujące formą do tych, jakimi strojono choinki przed II wojną światową, tak, by pasowały do wystroju pokoju Karola Wojtyły.
Jodła pochodzi z Małych Korycisk, k. Doliny Chochołowskiej. Rosła na wysokości ok. 1000 m npm. w lesie Wspólnoty Leśnej Uprawnionych 8 Wsi z Witowa.
- Choinka pochodzi spod samych Tatr. Jesteśmy wielce dumni, że możemy tu po raz kolejny przyjechać. Jodełek jest u nas wiele, więc będziemy przyjeżdżali do Wadowic z radością przez wiele lat - wyjaśnił Jan Piczura, kierownik Wspólnoty Leśnej w Witowie.
Ubierającym choinkę przygrywała góralska kapela, można było usłyszeć najpiekniejsze polskie kolędy w jej wykonaniu.
Historia papieskiej choinki z doliny chochołowskiej sięga 1979 roku. To właśnie wtedy po raz pierwszy górale przywieźli ją dla Ojca Świętego do Watykanu. Tradycja ta pielęgnowana była aż do śmierci Jana Pawła II. Od kilku lat górale postanowili ją wznowić, ale zamiast na Półwysep Apeniński, jeżdżą ze świątecznym drzewkiem do Wadowic, do miejsca, w którym urodził się Karol Wojtyła.
"Przez tyle lot my jeździli do Ojca Świętego a terozki przyjeżdżomy do Wadowic. Cały rok na to czekomy, żeby zobaczyć papieskie miasto. Pamiętom jak papież zawsze cieszył się z tej choinki z gór, godoł że mu Polske przypomino”- oświadczyli górale.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Bez żywego karpia na święta. Sieci rezygnują ze sprzedaży
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
