Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczestnicy Strajku Kobiet w Wadowicach staną przed sądem. Chodzi o maseczki. Zdjęcia

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Strajk Kobiet w Wadowicach. 28.10.2020
Strajk Kobiet w Wadowicach. 28.10.2020 Bogumił Storch
Mimo spokojnego przebiegu protestu, który miał miejsce w środę (28.10.2020), część jego uczestników została ukarana. Policja potwierdza, że 14 osób może ponieść konsekwencje za brak założonych na twarz maseczek. Tylko cztery z nich zdecydowały się przyjąć mandaty, reszta chce swoich racji dochodzić przed sądem.

Przez blisko trzy godziny (od 16. do 19) trwał w Wadowicach Strajk Kobiet, zorganizowany w środę 20.10.2020 na wadowickim rynku. Manifestanci przeszli też pochodem ulicami miasta. Frekwencyjne był to jeden z najbardziej licznych protestów w najnowszej historii Wadowic. Najwięcej wśród uczestników było osób młodych: nastolatków obu płci.

Wszystko odbyło się w eskorcie kilku radiowozów policji, która tego wieczoru, jak mogłoby się zdawać, nie musiała interweniować. Okazało się jednak, że policjanci wnikliwie przyglądali się protestującym. Na tyle, że wypatrzyli wśród nich kilkanaście osób, które: albo nie miały założonych maseczek, albo nieprawidłowo zakrywały usta i nos.

Z 14 osób, które policja chciała za to ukarać, tylko nieliczni przyznali się do winy:

Cztery osoby zostały ukarane mandatami

potwierdza Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej policji.

Dziesięć osób odmówiło ich przyjęcia, wobec czego policja skierowała wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Wadowicach. Tam manifestanci będą mogli dochodzić, jak twierdzą, sprawiedliwości:

Nie przyjęłam mandatu bo maseczkę miałam przy sobie, ściągnęłam ją dosłownie na kilka sekund, żeby ją poprawić a policjanci od razu się przyczepili

mówi nam jedna z uczestniczek protestu w Wadowicach.

Protestujący, których było łącznie ok. 2 tysięcy (według szacunku organizatorów) oraz ok. tysiąca według policji, zgromadzili się w środę na wadowickim rynku. Śpiewali piosenki i wykrzykiwali antyrządowe hasła oraz te, który dotyczyły aborcji. Nie brakowało wulgaryzmów.

Nikt z nich nawet nie zbliżył się do pobliskiej bazyliki papieskiej. Obie strony: protestujący i stojący przed wejściem do świątyni narodowcy, zachowywali się rozsądnie: unikano konfrontacji. Podobnie było także podczas przemarszu protestujących ulicami miasta.

Policja pilnuje pomnika Jana Pawła II w Wadowicach

Policjanci zapewniają, że świątynie w powiecie wadowickim, po tym jak kościoły w Andrychowie i w Zagórniku padły ofiarą wandali, będą teraz pod szczególnym nadzorem. Tak jest już m.in w Wadowicach, gdzie patrole można spotkać przez papieską bazyliką a umundurowani funkcjonariusze podczas, odbywającego się na wadowickim rynku protestu, otoczyli w środę pomnik Jana Pawła II.

FLESZ - Cała Polska protestuje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto