Twarz JP II z parku w Inwałdzie na słynnym filmie promocyjnym PFN z premierem Morawieckim. Internauci już robią śmieszne przeróbki

Produkcja miała swoją uroczystą premierę już w 2019 r., jednak jej fragmenty są teraz publikowane w mediach społecznościowych i w serwisie YouTube. Pod koniec lutego światło dzienne ujrzały dwa pierwsze spoty z tej serii, promujące całą akcję.

Zapraszamy na niezwykłą podróż przez przepiękny, bezpieczny i nowoczesny kraj, jakim jest Polska. W każdą sobotę zobaczycie Państwo spot pokazujący najciekawsze miejsca naszego kraju, które ujęte zostały w filmie "Poland: the Royal Tour", zrealizowanym przez Polską Fundację Narodową oraz Petera Greenberga. Seria "The Royal Tour" to cykl wyjątkowych filmów dokumentalnych przedstawiających historię, kulturę i przyrodę najciekawszych państwa świata. O atrakcyjności godzinnego programu świadczy przede wszystkim jego autorska formuła, gdyż przewodnikiem oprowadzającym widza, jest aktualnie urzędujący szef państwa lub rządu. Gospodarzem filmu o Polsce jest Premier Mateusz Morawiecki

reklamuje projekt Polska Fundacja Narodowa.

Film pokazuje między innymi Warszawę, Wrocław, Malbork, Gdynię, Góry Świętokrzyskie a z Małopolski są tam m.in. Kraków, Wieliczka, obóz Auschwitz- Birkenau oraz park miniatur w niewielkim Inwałdzie (powiat wadowicki). W tym ostatnim przypadku chodzi o bardzo nietypową atrakcję tego parku: ogród Jana Pawła II z wielką twarzą świętego, która powstała przez zasadzenie kolorowych roślin. Widoczna jest tylko z "lotu ptaka" i pobliskiej wieży widokowej.

W jednym z ujęć dron unosi się nad polem przedstawiającym twarz Jana Pawła II. Ten fragment pojawia się w ostatnim, najbardziej popularnym spocie PFN, tym z premierem Morawieckim na szczycie zamkowej wierzy, tym samym, na którym szef polskiego rządu gra... w ping- ponga.

Do środy (3.03.2021), opublikowany cztery dni temu na portalu Youtube filmik obejrzało ponad 213 tysięcy osób. Najwyraźniej internautom się nie spodobał. Ma on bowiem aż 6,2 tys. negatywnych ocen, a zaledwie 220 pozytywnych.

Zdaniem części komentatorów, w tym także polityków opozycji, spot PFN promujący Polskę tak naprawdę promuje głównie samego premiera.

Ktoś kpi niemiłosiernie z tego, 11-letniego, kombatanta

napisał na portalu społecznościowym Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Obecność premiera Morawieckiego w spocie promującym Polskę obśmiewają internauci. Pojawia się już pierwsze parodie i przeróbki tego filmiku. W jednym z nich szef rządu chwalony jest jako człowiek", który stworzył najpotężniejszy kraj świata" i " zabił smoka wawelskiego".

Zupełnie inaczej spot oceniany jest w miejscowościach, które reklamuje:

Bardzo fajnie, że świat usłyszy o Inwałdzie i naszym parku. Papieski ogród znów może stać się popularny a to przyciągnie turystów, dzięki którym można będzie zarobić

komentują mieszkańcy tej miejscowości.

FLESZ - Bon turystyczny zadziała nawet bez noclegu