Skawa Wadowice awansowała do pierwszej ligi siatkarzy w Małopolsce. Sukces po zaledwie kilku miesiącach od reaktywacji [ZDJĘCIA]

Wadowiczanie zaledwie w kilka tygodni po wznowieniu treningów okazali się najlepsi na drugoligowym podwórku w Małopolsce. Działacze Skawy jednak spokojnie podchodzą do tego sukcesu.

- Drugą ligę ograliśmy siłą rozpędu, ale też i poziom w tych rozgrywkach nie był – że tak powiem - najwyższy – uważa Bogusław Jamróz, prezes Skawy. - Weryfikacją możliwości zespołu będą pierwszoligowe zmagania w Małopolsce, które rozpoczną się w styczniu 2022 roku.

W Skawie bardzo szybko przeszli od pomysłu do czynu w kwestii reaktywacji seniorskiej drużyny siatkówki, po 10 latach niebytu. Po raz ostatni prowadził ją dziś już śp. Józef Zeman. Teraz trenerem zespołu został Jakub Czubiński, który w niedalekiej przeszłości występował w Kęczaninie, a teraz osiadł w Wadowicach.

W Skawie, w kwestii siatkówki, szybko przeszli od słów do czynów

- Od luźnej rozmowy z Kubą Czubińskim odnośnie reaktywacji seniorskiej siatkówki do czynów przeszliśmy szybko. Mamy w zespole mieszankę doświadczenia z młodością, więc z niecierpliwością czekamy na pierwszoligowe boje – podkreśla prezes Jamróz.

Dla prezesa reaktywacja seniorskiej siatkówki to także kolejne wydatki, a budżet ma określone możliwości.

- Od zawsze Skawa jest klubem wielosekcyjnym. Skoro pojawiła się grupa pasjonatów, chcąca na określonych zasadach trenować, a podchodząca do swoich obowiązków z pasją, to moim zadaniem jest udzielenie jej wsparcia – deklaruje prezes Jamróz. - Gdyby rynkowo podchodzić do seniorskiej siatkówki, to samo wynajęcie sali do treningów i rozgrywania meczów mistrzowskich kosztowałoby klub 2500 zł miesięcznie. Jednak pukam od szkoły do szkoły, więc udaje mi się wynająć salę dla siatkarzy za mniejsze pieniądze.

Prezes tonuje jednak nastroje optymistów, którzy już widzą dla Skawy miejsce na arenie ogólnopolskiej, czyli w drugiej lidze. Sternik wadowickiego klubu niezmiennie powtarza, że dla niego liczy się szkolenie młodzieży, gotowej do związania się z klubem na dobre i na złe. Oczywiście, że jeśli ktoś zrobi takie postępy, aby móc zagrać na wyższym szczeblu, klub nie będzie robił mu przeszkód.

- Nie jestem zwolennikiem płacenia „haraczu” najemnikom, którzy wydrenują tylko kasę klubu, a w przypadku pewnych kłopotów, odejdą z klubu. To dotyczy nie tylko siatkarzy, ale także innych sekcji – podkreśla Bogusław Jamróz.

Skład mistrzów II ligi siatkarzy w Małopolsce: Dawid Banaś, Bartosz Kolonko, Jakub Czubiński, Konrad Mika, Rafał Poprawa, Łukasz Wołek, Kacper Pstrowski, Michał Romański, Dawid Sokołowski, Christian Bogacz, Dawid Gawęda, Jacek Buda, Konrad Palkij, Dawid Wykręt. Trener: Jakub Czubiński, II trener: Jakub Zając, kierownik: Sebastian Mlak.