Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat wadowicki: raport NIK o zaporze w Świnnej. Firma za roboty dostała o 129 tys. zł za dużo?

Małgorzata Targosz
Zapora w Świnnej Porębie jest budowana od 1986 roku. Paweł Graś zapewnia, że do roku 2013 zostanie wykończona
Zapora w Świnnej Porębie jest budowana od 1986 roku. Paweł Graś zapewnia, że do roku 2013 zostanie wykończona archiwum
Kontrola przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli na zaporze w Świnnej Porębie za lata 2006-2009 zakończyła się wynikiem pozytywnym. Mimo to kilka wniosków pokontrolnych wzbudziło kontrowersje.

- Niektóre z ustaleń NIK, moim zdaniem, mają znamiona przestępstwa - mówi wprost Paweł Kowal, europoseł PiS. - Wskazują na liczne uchybienia w działaniu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, czyli inwestora zapory.

Według europosła, najbardziej rażący jest przykład nierzetelnego rozliczania za wykonane roboty budowlane przy budowie jednej z gminnych dróg. Jak wynika z ustaleń NIK-u, wynagrodzenie generalnego wykonawcy zostało podniesione o 129 tys. zł. NIK ustalił też, że inwestor w protokole odbioru poświadczył wykonanie elementów, które nie zostały zrealizowane.

NIK też dopatrzył się niewłaściwego przygotowania dokumentacji poszczególnych etapów inwestycji, co miało doprowadzić do niedotrzymania terminu zakończenia prac na zaporze. Poseł Kowal o wyjaśnienia tych kwestii poprosił rząd, który odpowiada za finanse państwa, a więc także za inwestycję w Świnnej.
Odpowiedzi posłowi udzielił Bernard Błaszczyk, wiceminister środowiska.

W piśmie tłumaczy on, że zmiany w przepisach budowlanych wynikające z wejścia Polski do Unii Europejskiej spowodowały konieczność stworzenia nowej dokumentacji budowlanej dla inwestycji, czego konsekwencją było przedłużenie budowy zapory. A nadpłacone przez nieuwagę roboty zostaną rozliczone w fakturze końcowej po zakończeniu robót.

Natomiast Jerzy Grela, dyrektor RZGW w Krakowie, wyznaje, że stawiany im zarzut niewłaściwego przygotowania dokumentacji jest niesprawiedliwy. - Były lata, kiedy zapora dostawała na rok tylko milion złotych, co wystarczyło w cudzysłowiu na utrzymanie stróża. Nie mogło być wtedy mowy o żadnych pracach, a tym bardziej o wykonywaniu projektów i pozwoleń, bo i tak by się zdezaktualizowały - wyjaśnia Grela. Co do zapłaty za wiewykonane prace, dyrektor RZGW tłumaczy krótko.

- Zdarzyło się tak i pracownicy, którzy się do tego przyczynili, zostali ukarani zgodnie z naszym regulaminem. Jednak te pieniądze nie przepadły, ponieważ mamy podpisane z podwykonawcami umowy wieloletnie. I wszelkie nadpłaty będą regulowane po zakończeniu ostatnich robót na zaporze - mówi Jerzy Grela.

Budowa zbiornika po raz kolejny budzi emocje. Zapora ma być gotowa do 2013 roku. Rzecznik rządu Paweł Graś zapewnia, że znajdą się pieniądze na sfinalizowanie tej inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto