Podhale: kąpieliska są czyste i bezpieczne

Gdy żar leje się z nieba, ochłody szukamy najczęściej nad wodą. Nawet w górach nie ma w tej kwestii wyjątku. Niestety, na Podhalu nie ma zbyt wielkiego wyboru.

Na terenie powiatu nowotarskiego i tatrzańskiego są jedynie dwa legalne kąpieliska - obydwa nad Jeziorem Czorsztyńskim.

Na razie nie funkcjonuje basen nad Poniczanką w Rabce-Zdroju.

Jak zapewniają pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Nowym Targu, na szczęście, woda w dwóch legalnych kąpieliskach jest czysta. Nie ma żadnych powodów, by się obawiać, że pozostały jeszcze zanieczyszczenia po ostatniej powodzi.

- Jedno z kąpielisk znajduje się w Niedzicy Zamajerzu i jest to tzw. kąpielisko zorganizowane, a drugie niezorganizowane przy starej drodze w Kluszkowcach - mówi Barbara Komperda, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nowym Targu. - Różnica pomiędzy tym tzw. zorganizowanym a "nie" jest taka, że na tym pierwszym badania wody wykonywane są dwa razy w miesiącu, a na niezorganizowanym raz w miesiącu.

Według sanepidu kolejne badania wody będą już niedługo - w pierwszym tygodniu lipca.

Jak na razie nie jest jeszcze czynny basen na Poniczance w Rabce. Jego działalność - jak twierdzi Komperda - musi zgłosić sam właściciel obiektu. Dopiero wtedy sanepid wykonuje niezbędne badania. Z informacji pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej zaplanowane są one na początku lipca.

Wszystkim spragnionym ochłody w upalne dni pozostaje jeszcze alternatywa w postaci basenów termalnych. Jeden znajduje się w Szaflarach, drugi w Bukowinie Tatrzańskiej, a do tego pozostaje jeszcze zakopiański aquapark. Za zamoczenie nawet stopy tutaj trzeba jednak zapłacić. Średnio za jedną godzinę cena waha się w granicach 12-18 zł.