Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pat w sprawie dworu i gruntu

Redakcja
Odbudowany dwór ma kryty gontem dach oraz drewniane wieżyczki. Stoi o krok od przyszłego Jeziora Mucharskiego.Większość oryginalnego drewna zjadły korniki, zachowało się około 40 proc. dawnego materiału, resztę trzeba było dopasować.Wysokość dworu od podstawy wraz z wieżyczkami wynosi 13 metrów. Okna udają zabytkowe, są nowe, tzw. zespolone. Wójt Stryszowa Jan Wacławski zmienił wnętrze. Załatwił  u konserwatora wykonanie mocnego żelbetonowego sklepienia, jedynie pokrytego belkowaniem, tak aby wytrzymało mające odbywać się tu imprezy.
Odbudowany dwór ma kryty gontem dach oraz drewniane wieżyczki. Stoi o krok od przyszłego Jeziora Mucharskiego.Większość oryginalnego drewna zjadły korniki, zachowało się około 40 proc. dawnego materiału, resztę trzeba było dopasować.Wysokość dworu od podstawy wraz z wieżyczkami wynosi 13 metrów. Okna udają zabytkowe, są nowe, tzw. zespolone. Wójt Stryszowa Jan Wacławski zmienił wnętrze. Załatwił u konserwatora wykonanie mocnego żelbetonowego sklepienia, jedynie pokrytego belkowaniem, tak aby wytrzymało mające odbywać się tu imprezy. Robert Szkutnik. Zdj.czarno-białe z archiwum UG Stryszów.
Drewniany dwór w Dąbrówce w gminie Stryszów został rozebrany 18 lat temu. Leżał w magazynach Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie - inwestora zapory i zbiornika wodnego w Świnnej Porębie. Drewno toczyły korniki. Dopiero przed rokiem, w lecie zabrano się za jego odbudowę, którą przerwano z powodu wykopalisk archeologicznych. W tym czasie firma Murzasichle Wojciecha Pawlikowskiego pieczołowicie odtwarzała zabytek na Podhalu. Potem błyskawicznie ustawiła go na Grodzisku w Dąbrówce. Na razie zabytek jest w stanie surowym, bo nie ma pieniędzy na jego wykończenie i wyposażenie. Gazeta Krakowska jako pierwsza pokazuje także zdjęcia z wnętrza obiektu.

Zanim odbudowano, zabytkowy XVII wieczny dwór, 60 proc. oryginalnego zabytku zniszczało. Wreszcie za dwa miliony złotych zrekonstruowano go w nowym miejscu, na tzw. Grodzisku w Dąbrówce. Przeprowadzka była konieczna, bo w miejscu, gdzie stał wcześniej, zbudowano drogę Stryszów - Zembrzyce. Niestety, mający pond 500 metrów powierzchni użytkowej obiekt na razie nie służy nikomu. Władze gminy Stryszów wiodą z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej z Krakowa spór o to, kto będzie zarządzał dworem.

Dwór to łakomy kasek
- Obiecano nam, że po odbudowie dwór zostanie nam zwrócony. Tymczasem sprawa przekazania obiektu utknęła w miejscu - skarży się Jan Wacławski, wójt gminy Stryszów. Przekonuje, że gmina pod inwestycje związane z przyszłym Jeziorem Mucharskim potrzebuje nie tylko budynku ale i ponad trzech hektarów działek przylegających do dworu. W sumie razem ze swoimi gruntami miałaby pięć hektarów.
Po zalaniu zbiornika będą nad samym brzegiem.Władze gminy chcą na nich zbudować m.in. amfiteatr, boiska, plaże i przystań dla jachtów. Dwór ma być siedzibą Centrum Rekreacji i Wypoczynku gminy Stryszów, a także muzeum archeologicznego.

Mierzą siły na zamiary
Gmina, która chce dwór przejąć, nie ma pieniędzy na wykończenie wnętrz oraz jego wyposażenie. Wspomniane inwestycje miałyby powstać z pieniędzy unijnych. Jest na nie szansa.
Pieniędzy na resztę prac nie ma też RZGW. Już zabrakło im ich na dokończenie budowy zbiornika w tym roku. Mimo to nie kwapią się z oddaniem dworu i działek gminie, bo po zalaniu jeziora można na tak usytuowanym obiekcie zbić niezły interes. - Budując zaporę, wykupiliśmy działki. To są olbrzymie zainwestowane pieniądze. To dlaczego mamy teraz oddać je za darmo? - uważa Stefan Sawicki, zastępca dyr. RZGW w Krakowie.
Negocjacje trwają. Wójt Stryszowa jest dobrej myśli, bo trzyma RZGW w szachu. Do gminy należy droga dojazdowa do dworu. Grozi zablokowaniem dojazdu.
Póki co, RZGW wynajął firmę ochroniarską, która pilnuje dworu i terenu. Nie wpuszcza na teren budowy. Jak wyglądają wnętrza, można zobaczyć tylko na zdjęciach.

Historia
Dwór wybudowała w XVII wieku rodzina Strzałów herbu Kotwicz. Ostatnią właścicielką do 1945 roku była Rozalia Łubieńska herbu Pomian. Potem dwór znacjonalizowano i były tu mieszkania komunalne. Został rozebrany w 1997 r.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto