Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parkowanie w Wadowicach. Wielki problem mieszkańców [VIDEO]

Ewelina Żebrak
Andrzej i Katarzyna Pyciowie z dziećmi skarżą się na problem miejsc parkingowych w Wadowicach
Andrzej i Katarzyna Pyciowie z dziećmi skarżą się na problem miejsc parkingowych w Wadowicach fot. Ewelina Żebrak
Znaleźć wolne miejsce do parkowania w Wadowicach graniczy z cudem! Reporterzy "Gazety Krakowskiej" i serwisu www.naszemiasto.pl postanowili sprawdzić, ile czasu zajmie zaparkowanie samochodu. Jak się okazało, w południe, na ulicach Sienkiewicza, Teatralnej, Krakowskiej i Poprzecznej nie ma ani jednego wolnego miejsca! Dopiero po półgodzinnej tułaczce udało się zaparkować na ulicy Wojtyłów. Naszą drogę nagraliśmy kamerą.

Zobacz także: Droga gotowa, lecz nadal zamknięta

- W Wadowicach dochodzi do niespotykanych sytuacji - mówi Małgorzata Krajewska, autorka materiału filmowego dotyczącego problemu z brakiem miejsc parkingowych w Wadowicach. - Ktoś zaparkował busa i zablokował przejazd. Osobówki jeszcze się przecisnęły. Problem zaczął się, kiedy nadjechał autobus. Kierowcy, którzy stali w korku, zostawili samochody na ulicy i razem przepychali zaparkowanego busa - dodaje.

Problem w tym, że z roku na rok samochodów w papieskim mieście przybywa, a miejsc parkingowych nie. Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że najlepiej zostawić samochód na obrzeżach miasta i podejść. Są też tacy, którzy auto zostawiają przed miastem i do centrum jadą... busem!

- Tak chyba nie jest w żadnym innym mieście - mówi Jerzy Rozner z Wadowic. - Turyści "zapychają" nasze osiedlowe parkingi. Muszę zostawiać samochód nawet kilkaset metrów od domu! Do centrum auta nie biorę. Mam około czterech kilometrów i proszę mi wierzyć, że szybciej wszystko załatwię jak wybiorę się pieszo - dodaje z żalem mężczyzna.

W nielepszej sytuacji są niepełnosprawni mieszkańcy papieskiego miasta. - Obok urzędu jest tylko jedno miejsce dla nich - mówi Anna Nosak, która od kilku lat korzysta z miejsc dla inwalidów. - W sumie w okolicy centrum jest siedem parkingów dla takich jak ja. Niepełnosprawni naprawdę nie mogą zostawić auta na Sienkiewicza i wejść po kilkudziesięciu schodach na płytę rynku - dodaje kobieta.

Kierowcy z Wadowic wypracowali swój własny sposób na ominięcie kłopotów z miejscami postojowymi. - Gdy jadę na zakupy z mężem, to on zostaje w samochodzie z dziećmi, a ja idę do sklepu - mówi Katarzyna Pycia. - Nie zdarzyło nam się, aby tak od ręki gdzieś było wolne miejsce.

Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto