W straży miejskiej w Brzeszczach przyznają, że osoby "z marginesu" pijące tam alkohol stanowią problem, któremu nie do końca udało się zaradzić. - Część od Dworcowej objęta jest monitoringiem i tutaj tych osób już nie spotykamy. Natomiast pojawiają się w innych częściach parku - przyznaje komendant Krzysztof Tokarz.
Drugi problem stanowią właściciele psów, którzy wyprowadzają tutaj swoje czworonogi, nie interesując się nieczystościami, jakie pozostają po takich spacerach. Park ma się zmienić, bo - jak nie ukrywa burmistrz Brzeszcz Teresa Jankowska - poza tym, że ma lepiej służyć mieszkańcom, jest również wizytówką gminy wobec turystów, w tym zagranicznych, którzy przyjeżdżają do znajdujących się na tym terenie miejsc pamięci byłego obozu Jawischowitz, największego podobozu KL Auschwitz-Birkenau. Jak zaznaczają w brzeszczańskim urzędzie, przebudowa nie obejmie od razu całego parku.
Skorzystają na tym głównie mieszkańcy, bo plany zakładają nie tylko wymianę zieleni i oświetlenia, wykonanie chodników oraz nowych ścieżek spacerowych, ale także kilka innych atrakcji, zachęcających do przychodzenia tutaj całymi rodzinami. Przewidziane jest również miasteczko rowerowe dla dzieci i fontanna zlokalizowana na granicy obszaru historycznego z resztą parku oraz wzniesienie, z którego zimą dzieci będą mogły zjeżdżać na sankach.
Szacuje się, że przebudowa tej części parku pochłonie ponad 1,2 mln zł. W tym jest unijna dotacja w wysokości 860 tys. zł, uzyskana w ramach Lokalnej Grupy Rybackiej Dolina Soły i Wieprzówki. W tej chwili trwa przetarg. Prace mają rozpocząć się w czasie wakacji.
Na tym nie koniec. Gmina przymierza się do modernizacji kolejnej części, gdzie znajduje się muszla koncertowa, ale będzie to zależało od możliwości finansowych.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?