Olkusz i okolice. W tych okolicach nie pójdziesz na grzyby. Zobacz, które obszary zostały objęte zakazem wstępu przez zapadliska. ZDJĘCIA

Miejsca, w które zdecydowanie nie warto się wybierać wskazaliśmy w opisach zdjęć znajdujących się w naszej galerii.

Zanik rzek, zapadliska oraz podtopienia.

W styczniu tego roku wyłączono pompy w kopalni Olkusz-Pomorzany. Pierwsze skutki zaprzestania odwadniania górotworu było widać już po kilku dniach. Mowa tu o znacznym spadku poziomu wody a następnie całkowitym wyschnięciu rzeki Sztoły, która płynęła przez Bukowno.

Dopiero po około dwóch tygodniach pojawiło się kolejne zagrożenie wynikające z zamknięcia kopalni. W Hutkach (gmina Bolesław) odkryte zostało bowiem zapadlisko. Początkowo miało ono około kilkadziesiąt metrów średnicy i osiem metrów głębokości. Z czasem zaczęło się jednak powiększać.

W przeciągu kolejnych miesięcy w całym powiecie wystąpiło kilkadziesiąt kolejnych zapadlisk. Różnią się one od siebie rozmiarem jednak wszystkie są tak samo niebezpieczne. W każdej chwili ziemia dookoła nich może się bowiem osunąć. Dodatkowym zagrożeniem są upadające drzewa.

Zanik rzek i zapadliska to nie wszystkie negatywne skutki likwidacji kopalni. W przyszłości mieszkańcy powiatu olkuskiego będą się borykać także z podtopieniami, zalewiskami i bagniskami. Jak wskazywał prezes Zakładów Górniczo-Hutniczych w Bolesławiu w rozmowie z „Gazetą Krakowską” ciężko przewidzieć, kiedy dojdzie do wystąpienia podtopień. Może to zająć 15, 20 a nawet 25 lat.

W obliczu zagrożenia ze strony zapadlisk warto wyposażyć się w oficjalną aplikację Nadleśnictwa Olkusz. Na dostępnej w niej mapie oznaczone są wszystkie obszary, które zostały objęte zakazem wstępu.

Aplikacja mobilna jest dostępna zarówno na urządzenia z systemem Android jak i iOS.

Zarówno pracownicy olkuskiego nadleśnictwa jak i władze gmin z powiatu olkuskiego apelują o niezbliżanie się do powstałych zapadlisk.

Nie da się przewidzieć, kiedy i gdzie wystąpią kolejne szkody górnicze. Przebywając na terenach zagrożonych wystąpieniem kolejnych dziur warto mieć „oczy dookoła głowy”. Uwagę powinny zwrócić przede wszystkim spękania terenu oraz wyraźnie pochylone drzewa.

Wielkie otwarcie Baltic Pipe