Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe fakty w sprawie wypadku we Frydrychowicach

Leszek Pniak
Metalowe barierki zostały zamontowane dopiero po tragedii
Metalowe barierki zostały zamontowane dopiero po tragedii Leszek Pniak
Znane są już oficjalne przyczyny śmierci trojga młodych ludzi, którzy zginęli w wypadku drogowym na początku września we Frydrychowicach.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie. Tak wynika z opinii, jaką otrzymaliśmy właśnie z Krakowa - informuje prokurator Jerzy Utrata z Prokuratury Rejonowej w Wadowicach. Przypomnijmy. Samochód z czwórką 18-latków wypadł na łuku drogi i na moście przebił się przez wiotkie, drewniane barierki. Auto spadło do wezbranego strumienia dachem do dna. Ustalono także, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Jechał około 70 km na godzinę.

Zaraz po tragedii zarządca drogi przekonywał nas, że na tym moście nie da się wzmocnić barierek, bo... most jest cały z drewna. - Po zebraniu komisji bezpieczeństwa ustalono, że jednak można w tym miejscu postawić bariery ze stali - tłumaczy Zbigniew Janosz, wicestarosta Wadowic. Solidne, metalowe pasy już są. Teraz prokuratura sprawdza czy wobec tego zarządca drogi, czyli starostwo, nie dopełniło swojego obowiązku, źle zabezpieczając ten zakręt. - Z pewnością zbadamy ten wątek - stwierdza prokurator Jerzy Utrata. - Sprawa może zakończyć się w sądzie - dodaje.

A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto