Lanckorona: w takich domach zamieszkają powodzianie [ZDJĘCIA]

W Oświęcimiu i Chełmku zatrzęsła się ziemia

- Jestem zachwycona, bo na projektach wyglądał na mniejszy - mówi pani Elżbieta. - Przed domem mamy trawnik, już wiem, że posadzę tam kwiaty - dodaje kobieta.

Pani Elżbieta w nowym domu zamieszka z synem i jego rodziną. W sumie 80 metrów kwadratowych zajmie pięć osób.

- Mamy już wstępny podział, kto jaki pokój zajmie. Najbardziej podoba mi się salon, bo jest duży i bardzo jasny. Na trzech ścianach znajdują się ogromne okna. Nie wiem tylko, kto to będzie wszystko mył na święta - dodaje z uśmiechem kobieta.

Rodzina Moskalów musiała opuścić swój stumetrowy dom, ponieważ osuwisko ściągało go w stronę skarpy. Cała konstrukcja grozi zwaleniem w każdej chwili.

- Przez kilka miesięcy mieszkaliśmy w Krakowie, ale wszyscy cieszymy się, że będziemy mogli tu wrócić - wyznaje Jacek Moskal, syn pani Elżbiety. - Najchętniej to już wziąłbym się za wykończeniówkę, ale wiadomo, że trzeba trochę poczekać, bo wszystko tu jeszcze jest na to za świeże - dodaje mężczyzna.

Ta rodzina zamierza wprowadzić się na wiosnę przyszłego roku. Do tego czasu muszą zadbać o pomalowanie wnętrza, położenie podłóg i wyposażenie w sprzęty czy meble.

- Na górze będą dwie sypialnie a na dole wspólny salon - tłumaczy Jacek Moskal. - Wiadomo, że będziemy tęsknić za starym domem, ale to, co gmina zrobiła dla nas, zasługuje na wyjątkowe podziękowanie.

Na wtorkowej uroczystości w Lanckoronie nie zabrakło wójt gminy Zofii Oszackiej, wojewody małopolskiego Stanisława Kracika, posła PO Tadeusza Arkita, przedstawicieli straży i policji. Specjalnymi gośćmi byli jednak nowi mieszkańcy osiedla, którzy oprowadzili wszystkich po swoich domach.

Wójt Oszacka podkreślała, że znaczącą rolę w budowaniu osiedla w Lanckoronie odegrały media.

- To właśnie dziennikarze ogłosili całemu światu, co tu się działo i gdyby nie oni, nie udałoby się tego dokonać i te osiedla pewnie by nie powstały - mówiła Zofia Oszacka. - Dlatego powinni teraz w pierwszej kolejności zobaczyć efekty swojej pracy - dodaje.

- Oby wszystkim żyło się tu dobrze i żeby dla mieszkańców było to nowe miejsce na ziemi - życzył wojewoda Stanisław Kracik.

Osiedle "Słoneczne Tarasy" oddane zostało w stanie deweloperskim. Znajduje się tutaj sześć domów o powierzchni 60, 80 i 100 metrów kwadratowych. Nowi właściciele mogą się już wprowadzać, muszą jednak we własnym zakresie zadbać o wykończenie budynków. Każdy dom posiada salon, dwie łazienki i pokoje na poddaszu. Swoją konstrukcją domy nawiązują do architektury Lanckorony. Drewniana elewacja nadaje im uroku.

Osiedle zostało zbudowane na wzniesieniu. Teren, na którym powstało, został przebadany geologicznie, aby w przyszłości nie zagroziły mu osuwiska. Każdy budynek ma ogrodzoną działkę do użytku właścicieli oraz wiatę, którą można wykorzystać jako garaż. Mieszkańcy do swojej dyspozycji będą mieli także tarasy z widokiem na góry.

Wojewoda małopolski na pomoc dla ofiar osuwisk przeznaczył łącznie 8 milionów złotych. W Lanckoronie powstały 24 domy na trzech osiedlach. Oficjalne otwarcie przewidziane jest za miesiąc. Ma się wtedy tutaj pojawić premier Donald Tusk.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!