Kraków kontra Małopolska: spór o palenie węglem nie gaśnie

Stosowanie półśrodków nie doprowadzi do znaczącej poprawy jakości powietrza w Krakowie, co więcej - w takiej sytuacji także wszystkie działania podejmowane przez Miasto nie będą przynosić zadowalających rezultatów - skomentował decyzję zarządu województwa Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Niezadowolenia nie kryją aktywiści z Krakowskiego Alarmu Smogowego, którzy mówią wprost, że zostali oszukani - były obietnice i wielkie słowa, i na nich się skończyło.

Małopolska przyjęła program ochrony powietrza. Będzie zakaz palenia węglem? [wideo]

Zarzuty o przegraniu walki ze smogiem, otwarciu furtki dla węgla i zgodzie na dalsze trucie odpiera wicemarszałek Wojciech Kozak. Co ciekawe, to właśnie on był wielkim orędownikiem walki z węglem o czyste powietrze.

- Nie jest to prawda i nie ma nic wspólnego z tym, co się stało. Przygotowaliśmy dokument, który jest projektem uchwały i poddajemy go konsultacjom społecznym. Czekamy na uwagi od każdego, kto chce się wypowiedzieć w tej sprawie - wyjaśnia i dodaje, że wywołane oburzenie jest przesadzone, ponieważ na sejmiku nie zapadły żadne wiążące decyzje w sprawie nowych przepisów.

Przeciwnicy węgla są tym bardziej zaskoczeni decyzją sejmiku, że jednym z konultantów projektu był Jacek Ręka - krakowski zdun, czyli osoba zajmująca się budową i naprawą pieców, w którego interesie leży lobbowanie za utrzymaniem palenia w piecach.

Kraków jest trzecim najbardziej zanieczyszczonym miastem Unii Europejskiej

Władze miasta Krakowa z kolei zapewniają mieszkańców, że niezależnie od decyzji radnych sejmiku, nadal będą pozyskiwane środki na likwidację pieców i osłony dla najuboższych, którzy zdecydują się na wymianę pieca, ponieważ w Krakowie konieczna jest likwidacja palenisk węglowych, a nie ograniczenia emisyjne takich pieców.

- Dopuszczenie do stosowania w Krakowie palenisk węglowych, nawet przy założeniu, że bylibyśmy w stanie zapewnić dotrzymanie przez mieszkańców narzuconych w uchwale warunków emisyjnych kotłów, nie zapewni osiągnięcia wymaganych standardów jakości powietrza - przekonuje Majchrowski.

Przyjęty wczoraj projekt dopuszcza możliwość stosowania nowoczesnych urządzeń grzewczych na paliwa stałe w nowych obiektach, a to jest sprzeczne z realizowaną przez Kraków polityka stopniowego eliminowania pieców z miasta.

Bądź bezpiecny! Pozbądź się pieca węglowego

- Zarówno w planach zagospodarowania przestrzennego, jak i w decyzjach o warunkach zabudowy zamieszczamy zapisy wykluczające możliwość stosowania paliw stałych jako podstawowego źródła ciepła - wyjaśnia prezydent.

Reprezentanci sejmiku podkreślają, że przyjęty projekt jest dopiero wstępem do dyskusji i podstawą konsultacji społecznych. Krakowscy radni, władze miasta i aktywiści z KAS liczą, że uda się wprowadzić zakaz palenia węglem, który jak przekonują leży w interesie większości. Błędy w wojewódzkim projekcie wytykają także prawnicy - bowiem do kompetencji sejmiku należy określenie rodzaju i jakości paliw dopuszczonych do stosowania, a nie rodzaju urządzeń grzewczych i już z tego powodu uchwała może się w tym kształcie okazać prawnym bublem.