- Obawiamy się na przykład, że w pomieszczeniach, do których ma się podobno przeprowadzić kino nie będzie można prowadzić w dotychczasowym zakresie zajęć z filmoznawstwa - mówi Katarzyna Przebinda-Niemczyk, prezes DKF Ftorek. Sygnatariuszka listu otwartego do burmistrza.Dodaje, że miesięcznie z seansów i prelekcji tematycznych korzysta blisko tysiąc uczniów uczestniczących w ogólnopolskim projekcie kino-szkoła.
Burmistrz Tomasz Żak uzasadnia konieczność wyprowadzi z budynku przy ulicy Krakowskiej tym, że utrzymanie kina jest całkowicie nieopłacalne. Z danych jakie przedstawił radnym podczas sesji rady miasta wynika, że statystycznie na jeden film przychodziło ostatnio 38. osób, a gdyby odjąć projekcje dla szkół to 24. osoby.
Od stycznia do września br. koszty utrzymania kina wyniosły 194 tys. zł, a wpływy z biletów to zaledwie ok. 27 tys. zł. Nie pomaga nawet to, że miesięczny czynsz wynoszący 3 tys. zł za wynajem kinowych pomieszczeń płacony parafii św. Macieja, właścicielowi budynku był w tym roku już dwa razy obniżany.
List otwarty skierowany do władz, dyrektor centrum kultury i wszystkich ludzi, którym życie kulturalne miasta leży na sercu. Według protestujących przeniesienie DKF do budynku Domu Kultury oznacza zamknięcie Kina Beskid. - Andrychów pozbawiony zostanie w ten sposób dostępu do sztuki filmowej, choćby w okrojonym zakresie, uwarunkowanym stanem technicznym kina - jak to było dotychczas. Nie mamy bowiem wątpliwości, że DKF tego "przeniesienia" nie przetrwa - czytamy w liście. (...) - Szanowni Decydenci, prosimy, byście swymi działaniami nie spowodowali, że przejdziecie do historii Andrychowa jako grabarze andrychowskiej kultury wysokiej!- napisano.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?