Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kickbokser z Andrychowa zawalczy na wielkiej gali

Tomasz Mamcarczyk, rsz
Gerard Linder za tydzień będzie bronił tytułu mistrza świata kick boxingu z tajskim zawodnikiem
Gerard Linder za tydzień będzie bronił tytułu mistrza świata kick boxingu z tajskim zawodnikiem fot. archiwum prywatne
Jego historia pokazuje, że poprzez ciężką pracę i upór w dążeniu do celu można zajść bardzo daleko nawet, jeśli na drodze życiowej napotykamy na wielkie przeszkody. Gerard Linder w przyszły piątek walczy na gali sztuk walki Trudne początki

Gerard Linder ze względu na swoje romskie pochodzenie nie miał łatwego dzieciństwa. W młodości nie raz był szykanowany i poniżany przez kolegów, ale nie załamał się i świetnie sobie poradził. I paradoksalnie, może poniekąd właśnie dzięki tym "kolegom" osiągnął tak wiele. Teraz jest nauczycielem, śpiewa rap, a przede wszystkim jest dwukrotnym mistrzem świata w kick boxingu.

Bokser pochodzący ze szczepu Sinti Roma, w Andrychowie mieszka od urodzenia. Już jako dziecko ćwiczył sporty walki.Po filmie z Bruce Lee mama zapisała go na karate. Te lekcje szybko mu się przydały. - Na ulicy nie było za wesoło i już za młodego trzeba było umieć się bronić, aby nie dawać się starszym i tak samo bronić tych, którzy nie dawali sobie rady, bo byli słabsi - dodaje. Szybko okazało się, że ma nieprzeciętny talent do walki i postanowił podążyć w tym kierunku.

Wielki mistrz

Z czasem karate zamienił na kick boxing, w którym czuł się na tyle dobrze, że szybko zaczął odnosić sukcesy. Najpierw na poziomie ogólnopolskim, ale wkrótce przyszły laury na arenie międzynarodowej. Dziś, 37-letni sportowiec, reprezentując Polskę, jest dwukrotnym mistrzem świata w kick boxingu (w federacji WKN), a od niedawna rozpoczął karierę w bardzo popularnej i widowiskowej dyscyplinie MMA (mieszane sztuki walki), w której stoczył już dwie walki, obie zwycięskie. - W kick boxingu osiągnąłem już praktycznie wszystko, więc szukałem nowych wyzwań. Zdecydowałem się na MMA - wyznaje mistrz świata. - Po dwóch walkach jestem bardzo zadowolony. Mieszane sztuki walki to moja przyszłość.

Linder nie skończył jednak z kick boxingiem. 16 listopada, w przyszły piątek, będzie bronił mistrzowskiego tytułu na wielkiej gali w Andrychowie, która będzie jedną z największych ringowych imprez w Polsce. Na gali zostaną rozegrane także inne starcia, głównie w formule MMA, a całość będzie transmitowana przez Eurosport TV, największą sportową stację na starym kontynencie.

Organizacja turnieju możliwa jest dzięki władzom miasta, sponsorom, a przede wszystkim andrychowskiemu klubowi Black Dragon, prowadzonego przez Gerarda.

Nie dla łobuzów

Andrychowianin pełni w tym klubie funkcje prezesa, zawodnika, a także trenera. W klubie uczą różnych sportów walki, a także samoobrony. Na lekcje mogą się zapisać wszyscy, od najmłodszych do najstarszych.

Złośliwi twierdzą, że dzieci trenujące pod okiem Lindera, uczą się przemocy i agresji. - To kompletna bzdura - odpowiada kickbokser. Zapewnia, że na treningach uczą wyłącznie pod kątem sportowym. - Jeśli widzę, że ktoś z klubu wykorzystuje umiejętności nabyte na treningach, bijąc kogoś na ulicy, jest wyrzucany - podkreśla trener. Podopiecznym powtarza, że bardzo ważne jest opanowanie. Nie tylko na ringu, ale i w życiu.

Sport, rap i rodzina

Życie Gerarda Lindera to jednak nie tylko sport i walki. Andrychowianin dobrze odnajduje się w świecie rapu, w którym to razem ze swoim przyjacielem Michałem Jarczykiem, tworzy i nagrywa piosenki, rapując po romsku. Linder działa również w Andrychowie jako społecznik, m.in. namawiając dzieci pochodzenia romskiego, aby chodziły do szkoły.

Jest także szczęśliwym mężem i ojcem. Jako pierwszy Rom w Andrychowie poślubił kobietę spoza wspólnoty romskiej, łamiąc stary zakaz. Żona Gerarda ma na imię Sylwia i razem z mężem wychowuje pięcioro dzieci, Damiana, Nikol, Donatana, Gerarda oraz Vanessę. Najstarszy syn, 14-letni Damian chcę być taki jak jego ojciec i również trenuje sporty walki.

- Damian stoczył już trzy pojedynki. Dwa wygrał, a jeden zremisował. Idzie w moje ślady - z dumą wyznaje Gerard Linder.
W piątek na trybunach nie zabraknie rodziny.

Wielka gala 16 listopada

Wielka gala sztuk walk - "Bigger's Better" odbędzie się 16 listopada w hali sportowej obok Gimnazjum nr 1 w Andrychowie. Będzie transmitowana przez Eurosport TV. Walka wieczoru to obrona tytułu mistrza świata kick boxingu w kategorii do 60 kilogramów w formule full-contact Gerarda Lindera. Jego rywalem będzie mieszkający w Szwecji tajski wojownik Muay Thai Saner "Benphet" Phomson znany też jako Phenpet Phetmahaprom. Zostaną rozegrane także inne starcia, głównie w formule MMA. Zmierzą się Paweł Żygliński z Łukaszem Grochowskim. Przewidziany jest również występ Rafała Brzozowskiego i grupy Deyacoda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto