Strażacy otrzymali zgłoszenie o godzinie 15.15. - Przy wezwaniu o pomoc trochę nas zmroziło. Usłyszeliśmy, że samochód spadł ze skarby. Służby ratownicze mocno się spięły – relacjonuje dyżurny jednostki PSP w Wadowicach.
Poza strażą z Wadowic na miejscu pojawiły się ochotnicze jednostki z OSP Koziniec-Centrum oraz OSP Mucharz. Na miejscu okazało się, że opel corsa spadł do przydrożnego rowu z kilku metrów.
- Sytuacja wyglądała groźnie, bo kierująca pojazdem, jadącym w kierunku Suchej Beskidzkiej, zjechała na przeciwny pas jezdni. Nie mogąc opanować pojazdu, ratując się w trudnej sytuacji, zjechała do rowu – oficer dyżurny KPP w Wadowicach uchyla rąbka zdarzenia. - Kierująca pojazdem była trzeźwa. Wydostała się z pojazdu o własnych siłach. Po zbadaniu na miejscu została zwolniona, bez konieczności hospitalizacji. Skończyło się postępowaniem mandatowym.
- Co się działo w żłobku Fair Play? Relacje są przerażające
- Studniówka 2020. Bal maturzystów z olkuskiego ekonomika
- Zimna woda zdrowia doda? Tak uważają morsy z Doliny Morsa
- Kupił album z oprawą z ludzkiej skóry. "Zobaczyłem włosy"
- Pluszowy Jan Paweł II. Czy to nie przesada?
- Kęty. Studniówka uczniów LO im. Stanisława Wyspiańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?