Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwałd: muzyk odpowie za śmierć człowieka

Robert Szkutnik
Paweł Relikowski/Polskapresse
Mieszkaniec Krakowa pracujący w Wiedniu jako muzyk stanie przed wadowickim sądem. Odpowie za śmierć mieszkańca Izdebnika. To finał śledztwa, jakie prowadziła policja pod nadzorem wadowickiej prokuratury.

Jak ustalono, około roku temu muzyk jechał samochodem renault z Wiednia do Krakowa. W Inwałdzie na drogę, przed maskę jego samochodu, weszła grupa ludzi. Muzyk spanikował i przekraczając linię podwójną ciągłą zjechał na lewy pas jezdni, gdzie potrącił pieszego. Ofiara wypadku zmarła w szpitalu.

Biegli przyznają, że grupa przechodziła przez jezdnię nieprawidłowo, jednak ich zdaniem wypadku można było uniknąć. Muzyk nie jechał zbyt szybko i mógł zahamować.

Za nieumyślne spowodowanie wypadku, którego następstwem był zgon pieszego, grozi minimum sześć miesięcy pozbawienia wolności.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto