Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ceny karpia idą w górę. Producenci z podoświęcimskiej Doliny Karpia tłumaczą to wzrostem wzrostem kosztów hodowli. Zobaczcie zdjęcia

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Gospodarstwa rybackie w listopadzie zaczynają sprzedaż karpi
Gospodarstwa rybackie w listopadzie zaczynają sprzedaż karpi Andrzej Banaś / Polska Press
Do świąt Bożego Narodzenia pozostał jeszcze miesiąc, ale hodowcy karpi w powiecie oświęcimskim, nie ukrywają, że ceny ryb będą w tym roku wysokie. Nie powinno jednak ich zabraknąć.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Hodowcy karpi w powiecie oświęcimskim zapowiadają wyższe ceny

Powiat oświęcimski słynie z hodowli karpi. Tutejsi producenci zgodnie twierdzą, że podwyżki cen ryb są nieuniknione.

- Problemem w tym roku nie będzie ich brak, ale właśnie cena - uważa Franciszek Sałaciak, producent i zarazem prezes Stowarzyszenia Doliny Karpia

Karp, który dla wielu stanowi podstawowe danie na świątecznym stole staje się droższy z roku na rok. W 2020 roku cena karpia żywego kształtowała się w granicach 12 - 16 zł za kilogram. W ubiegłym roku dochodziła do 20 zł, a byli sprzedawcy, u których przekraczała tę granicę.

W tym roku znów będzie drożej, co widać chociażby na targowisku miejskim w Oświęcimiu, gdzie już pojawiły się ryby w sprzedaży. Cena żywego karpia wynosi 25 zł za kilogram, ale zanosi się, że im bliżej świąt może jeszcze wzrosnąć. Stąd, jak można usłyszeć wśród kupujących, niektórzy rozważają, czy już nie kupić ryb i zamrozić.

Drogie ryby, bo wzrosły koszty hodowli

- W ubiegłych latach sporo było osób, które na święta kupowały nawet po 10 karpi. Teraz pewnie wielu będzie ograniczać się do jednego czy dwóch - przypuszcza Franciszek Sałaciak.

Pod względem aury rok dla producentów ryb nie był zły, ale wysokość odłowów jest różna w zależności od poszczególnych gospodarstw. Tomasz Król, właściciel Gospodarstwa Rybackiego w Brzeszczach jest zadowolony z wyników tegorocznej hodowli.

Hodowcy wzrost cen ryb tłumaczą rosnącymi kosztami produkcji. - Dotyczy to szczególnie zboża do karmienia ryb, którego ceny bardzo wzrosły - dodaje Franciszek Sałaciak.

Do tego dochodzą wysokie koszty paliwa, czy rosnące wynagrodzenia dla pracowników. Rosnące ceny dotyczą także płatów czy filetów z karpia. Rok temu płat ze skórą przed świętami Bożego Narodzenia był kosztował ok. 40 zł za kilogram. W 2022 roku będzie drożej i w tym przypadku cena może wynieść nawet 60 - 70 zł.

od 16 lat

Inflacja - los polskich rodzin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto