Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barwałd Dolny: szok, 4-latek sam wyszedł z przedszkola. Sprawę bada policja

Małgorzata Targosz-Storch
Kamil Adamczyk ma zaledwie 4 latka, a już widać u niego duszę podróżnika. Chłopczyk, będąc w przedszkolu w Barwałdzie Dolnym, niepostrzeżennie sam wyszedł z budynku. W kapciach, przez nikogo nie zatrzymany, przeszedł około 2 kilometry, bo tyle dzieli jego przedszkole od domu.

Nasi reporterzy wybrali się do rodziców małego chłopca. Jego mama, pani Patrycja, ze szczegółami opisała nam długą drogę, jaką przebył jej synek.

Kamil niepostrzeżenie zszedł po schodach budynku przedszkola, które mieści się na drugim piętrze. Wyszedł głównym drzwiami. Później przeszedł przez ruchliwą drogę krajową nr 52 na trasie Kalwaria - Wadowice. To prawdziwy cud, że już tu nie został potrącony przez pędzące samochody.

Następnie przedostał się przez mostek prowadzący nad stromymi brzegami strumyka. W końcu dotarł do niestrzeżonego przejazdu kolejowego. Potem półtora kilometra szedł wąską, krętą drogą w stronę domu. - Gdy zadzwoniono do mnie ze szkoły, byłam na spacerze z dwuletnim synkiem. Byłam przerażona. Nie wiedziałam co robić. Pobiegłam do domu. A tam przed drzwiami stał mój zapłakany syn - opowiada pani Patrycja, mama Kamila.

Kobieta nie wierzy w zapewnienia, że przedszkole na zniknięcie chłopca zareagowało natychmiast. - Zanim on przyszedł do domu, to z pewnością minęło pół godziny, a nie da się stwierdzić jak długo stał pod drzwiami - mówi matka chłopca. Jak tłumaczy, dyrekcja powinna też powiadomić o zniknięciu Kamila policję, ale tego nie zrobiła. Kobieta nie może też zrozumieć w jaki sposób chłopiec w ogóle wyszedł z przedszkola. Kamil zachorował i jest na antybiotykach. Możliwe, że pracownicy przedszkola usłyszą zarzut narażenia chłopca na niebezpieczeństwo utraty życia.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolsce

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto