Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrychowianie wygrali dwa mecze

Jacek Żukowski
Kibice w Andrychowie cieszyli się z przekonującej wygranej gospodarzy
Kibice w Andrychowie cieszyli się z przekonującej wygranej gospodarzy fot. Wojciech Matusik
Pokonując Orlicza Suchedniów piłkarze Beskidu Andrychów odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu. Hat-trickiem popisał się Przemysław Knapik.

- Jest lepiej - mówi trener andrychowian Mirosław Kmieć. - Jest swoboda i to widać w zachowaniach także pozaboiskowych. Cieszę się, że Przemek Knapik potwierdził, że jest dobrym snajperem. Jest promowany przeze mnie i udowadnia, że zasługuje na to.

Czyżby zdolny napastnik miał już niedługo "wyfrunąć" z Andrychowa? - Sądzę, że nie - mówi trener. - Piłkarzowi, żeby zmienić klub, musi ktoś pomóc. My wprawdzie mamy dobre kontakty z Podbeskidziem Bielsko-Biała, ale sądzę, że to nie jest jeszcze ta półka dla niego. Przemek ma 23 lata. Pewne nawyki bardzo ciężko wyplenić. Są piłkarze, którzy nieźle radzą sobie w trzeciej czy drugiej lidze, a już szczebel wyżej nie istnieją. On przede wszystkim potrzebuje spokoju. Jak w kolejnych czterech meczach strzeli bramki, to będziemy się zastanawiać co z nim zrobić. Na pewno będziemy chcieli podnieść jego poziom, by nie musiał się rozglądać za jakąś drugą ligą.

Andrychowianom będzie bardzo trudno podtrzymać dobrą passę, grają bowiem w Libiążu ze świetnie poczynającą sobie Janiną.
- Nie traktuję tego meczu jako derby - mówi szkoleniowiec. - Derby to by były ze Skawą Wadowice. Podchodzę do rywala z szacunkiem, ale nie z bojaźnią. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi, nikt nie pauzuje za kartki, nie mamy więc kłopotów kadrowych.

W Andrychowie pamiętają o jesiennym starciu między zespołami, które gospodarze przegrali 2:3, tracąc w ciągu kilku minut przed przerwą trzy bramki. Potem wprawdzie odrabiali straty, ale zabrakło czasu, by doprowadzić do remisu.

- Nie ma u nas specjalnej chęci rewanżu - mówi Mirosław Kmieć. - Traktujemy ten mecz jak każdy inny. Nie uważam, żebyśmy mieli już spokojną sytuację w tabeli. Po meczu z Janiną mamy konfrontację ze Stąporkowem u siebie, a potem z Popradem Muszyna i Szreniawą Nowy Wiśnicz na wyjeździe.
Łatwo można sobie wyobrazić sytuację, że andry-chowianie nie wzbogacą swojego konta w najbliższych trzech spotkaniach wyjazdowych. A wtedy z przewagi, jaką obecnie mają w tabeli, nie zostanie wiele.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: "Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna"
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto