Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrychów zlikwiduje szkołę. Rodzice boją się prześladowań

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Andrychów. Gmach, w którym znajdują się obie szkoły
Andrychów. Gmach, w którym znajdują się obie szkoły archiwum
Burmistrz Andrychowa poskarżył się ministrowi edukacji na Małopolską Kurator Oświaty, która zablokowała likwidację szkoły. Skutecznie, bo resort nakazał ją zamknąć. W efekcie część rodziców uczniów z likwidowanej szkoły zapowiedziała już, że ich dzieci nie będą chodzić do "dwójki", ponieważ "boją się dyskryminacji i prześladowań".

Ministerstwo Edukacji Narodowej uchyliło negatywną opinię Barbary Nowak, małopolskiej kurator oświaty w sprawie likwidacji szkoły podstawowej nr 3 im. Noblistów Polskich w Andrychowie. Stało się to po oprotestowaniu decyzji kuratorium przez władze tego miasta.

Przed miesiącem Małopolska Kurator Oświaty Barbara Nowak wystawiła negatywną opinię dotyczącą projektu połączenia dwóch szkół podstawowych w Andrychowie. Takiej jej decyzji oczekiwali m.in. rodzice uczniów, związkowcy z "Solidarności", nauczyciele z likwidowanej szkoły oraz radni miejscy z klubu PiS. Wszyscy oni liczyli, że kuratorium powstrzyma tę zmianę.

I tak też się stało. Małopolskie Kuratorium Oświaty, wydając negatywną opinię w sprawie uchwały andrychowskiego samorządu powołała się właśnie na uwagi związkowców i rodziców.
Historia walki o szkołę w Andrychowie. Protest rodziców. Po co dwie w jednym gmachu?
Po tym, jak likwidację szkoły uniemożliwiło kuratorium, burmistrz Andrychowa Tomasz Żak postanowił napisać w tej sprawie skargę do Dariusza Piontkowskiego, Ministra Edukacji Narodowej.

Przekonywał, że dla dzieci z „trójki” nic się nie zmieni, bo będą się uczyć w tych samych klasach, będą miały tych samych nauczycieli i wychowawców a utrzymywanie przez gminę dwóch szkół w tym samym budynku, co za tym idzie np. dwóch dyrektorów nie ma sensu. Dlatego szkoła ma zostać połączona z inną podstawówką, z którą... dzieli ścianę.

MEN wsparło burmistrza w realizacji jego pomysłu:
"Zarówno obecna organizacja obu szkół, jak i prognozy demograficzne wskazują jednoznacznie, że połączenie szkół nie spowoduje odczuwalnej dla uczniów obu szkół zmiany, ani w kwestii korzystania z sal dydaktycznych, świetlicy, biblioteki, a także poruszania się po budynku, nie wpłynie też na zmianę czasu dojazdu do szkoły. Zaproponowane połączenie szkół natomiast stanowi zdecydowaną poprawę bezpieczeństwa uczniów obu szkół oraz zapewni sprawniejszą organizację pracy i nauki dla uczniów - czytamy w uzasadnieniu decyzji wydanej przez MEN.

W tym roku szkolnym, do wyznaczonej do likwidacji szkoły podstawowej nr 3 chodzi 85 uczniów. Obie szkoły (oprócz "trójki" jest tu jeszcze szkoła podstawowa nr 2) działają w tym samym kompleksie budynków i miasto musi utrzymywać po dwie dyrekcje z zastępcami i sekretariatami, dwa pokoje nauczycielskie, dwie stołówki, dwie biblioteki itd. Wyliczono, że koszty utrzymania jednej takiej szkoły to obecnie 470 tys. rocznie.

Część rodziców uczniów z likwidowanej szkoły zapowiedziała już, że ich dzieci nie będą chodzić do "dwójki", ponieważ "boją się dyskryminacji i prześladowań", nie wyjaśniając przy tym, na czym te prześladowania miałyby polegać.

FLESZ - Szkoły zamknięte do 24 maja 2020 roku

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Andrychów zlikwiduje szkołę. Rodzice boją się prześladowań - Gazeta Krakowska

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto