Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrychów z nocną prohibicją? Mają ją już w Chrzanowie, gdzie całonocny sklep splajtował

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Sklep z alkoholem
Sklep z alkoholem Sławomir Kowalski / Polska Press
Nocne libacje na tyle dają się we znaki mieszkańcom Andrychowa, że ci domagają się od władz miasta nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. O wprowadzeniu prohibicji zadecyduje glosowanie radnych. Są obawy, że będzie jak w Chrzanowie. Tam prohibicja odbiła się na lokalnych handlu, bo jedyny całodobowy sklep, który tam istniał już nie istnieje.

Decyzja o wprowadzeniu prohibicji w Andrychowie zapadnie tuż przed nowym rokiem. W czwartek, 28 grudnia, na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Andrychowie w 2022 roku, rajcy pochyla się nad petycją mieszkańców w tej sprawie.

Jest już gotowy projekt uchwały, więc tylko od głosowania radnych zależeć będzie, czy do zmian dojdzie.

Chodzi o wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu, we wszystkich punktach, w których jest on dziś jest dostępny na terenie miasta, bez względu na to czy chodzi o wódkę, wino, piwo czy inny rodzaj alkoholu. Zakaz miałby obowiązywać w godzinach nocnych, a dokładniej od godz.22 do 6 rano.

Ograniczenie godzin działalności punktów sprzedaży napojów alkoholowych będzie pomocowym narzędziem w celu zapewnienia przez samorząd lokalny jednego z najistotniejszych dóbr dla mieszkańców, czyli bezpieczeństwa i porządku publicznego - napisali mieszkańcy w uzasadnieniu uchwały, która trafiła już w ręce radnych i burmistrza Andrychowa Tomasza Żaka.

Uchwała była konsultowana z policją i komisją skarg i wniosków rady. Zyskała pozytywne opinie - podkreślają jej autorzy.

Co da taki zakaz o prohibicji?

"Sprzedaż napojów alkoholowych w godzinach nocnych bywa źródłem zakłóceń porządku publicznego i ciszy nocnej, przejawiających się uszkadzaniem mienia, spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych, zaśmieceniem itp. Również podjeżdżające samochody, głośna muzyka, głośne zachowywanie się młodzieży, osoby nietrzeźwe będące w okolicy sklepu, to wszystko sprawia, iż ograniczenie sprzedaży napojów alkoholowych w godzinach nocnych jest zasadne" - można przeczytać w uzasadnieniu projektu uchwały.

Co ciekawe, wśród samych radnych pojawią się jeszcze bardziej radykalne głosy: żeby taki zakaz wprowadzić nie tylko w samym Andrychowie, ale i okolicznych wsiach, należących do tej gminy.

Na wsiach to jest jeszcze bardziej uciążliwe, bo jest zazwyczaj tylko jeden sklep i tam gromadzą się wszystkie lokalne pijaczki. Nie da się spokojnie wyspać w piątek czy sobotę - powiedział anonimowo "Gazecie Krakowskiej" jeden z opozycyjnych radnych z Andrychowa.

Dlaczego anonimowo?
- Montuję koalicję ponad podziałami politycznymi w radzie w tej sprawie. Przekonuję do tego także zwolenników burmistrza, nie chcę nacisków na moją osobę przed obradami i ewentualnym głosowaniem - wyjaśnia.

Rada Andrychowa liczy sobie 21 rajców. Wynik głosowania i to, czy projekt nie zostanie usunięty z porządku obrad jest obecnie trudny do przewidzenia. To już drugie podejście do tego tematu. Za pierwszym razem wniosek mieszkańców wylądował w koszu.

Pismo nie spełniało wymogów ustawy o petycjach, ponieważ nie wskazano w nim osoby reprezentującej jego autorów oraz nie podano miejsc ich zamieszkania - tłumaczy Roman Babski, przewodniczący andrychowskiej Rady Miejskiej.

Pomysł ma sporo przeciwników, co nie jest żadną sensacją, wśród lokalnych handlowców.

Prohibicja nabije kasę handlarzom lewego alkoholu a uszczupli sobie wpływy do budżetu miasta, które my zapewniamy. Problemu by nie było, gdyby służby porządkowe odpowiednio reagowały na zachowania pijanych awanturników a sądy adekwatnie surowo ich karały - twierdzi Marek Buski, właściciel jednego ze sklepów.

Prohibicja to nie jest nowy pomysł w Małopolsce. Dyskutuje się o nim m.in. w Krakowie. Wprowadzono ją już w Chrzanowie. A potem pojawiły się wątpliwości, mimo to petycja w sprawie uchylenia uchwały wprowadzającej zakaz nocnej sprzedaży alkoholu na terenie miasta Chrzanowa została odrzucona przez radnych. Nowe przepisy obowiązują dopiero od 11 listopada 2022 roku. Odbiło się to na lokalnym handlu. Właściciel jedynego całodobowego sklepu w mieście zamknął interes.

Pierwszy raz w historii zmieniono kurs planetoidy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Andrychów z nocną prohibicją? Mają ją już w Chrzanowie, gdzie całonocny sklep splajtował - Gazeta Krakowska

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto