Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrychów: Andoria-Mot rozpoczyna eksport do Afryki

Małgorzata Targosz-Storch
Do takich pomp Andoria-Mot będzie produkowała silniki. 12 sztuk trafi do Sudanu
Do takich pomp Andoria-Mot będzie produkowała silniki. 12 sztuk trafi do Sudanu fot. Arch. Gwarant
Kryzys w andrychowskiej fabryce Andoria-Mot wydaje się być zażegnany. Branża motoryzacyjna składa zamówienia. Firma będzie eksportować do Sudanu. Czyżby rynki afrykańskie otwierały się przed andrychowską firmą?

- Zamówienie zostało złożone przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż na 12 jednocylindrowych silników - informuje Witold Jajszczok, rzecznik prasowy grupy kapitałowej Gwarant, która jest właścicielem Andorii. Nękany przez 50 lat wojnami domowymi Sudan potrzebuje pomocy, by móc normalnie funkcjonować. W tym pomagają mu właśnie członkowie Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.

Sudan to kraj typowo rolniczy. Przy nieustannie prażącym słońcu uprawy muszą być regularnie nawadniane. Silniki, które z Andrychowa pojadą do Afryki, będą właśnie stosowane w pompach wykorzystywanych do irygacji pól oraz w młynkach zbożowych. Dwanaście silników dla Sudanu ma być gotowych jeszcze w tym miesiącu.

Dlaczego to właśnie Andoria produkuje dla Sudanu? - Głównie chodzi o to, że już mało kto produkuje silniki starszego typu, a w trudnych warunkach, gdzie utrzymanie, konserwacja i naprawa takiego silnika jest trudna, to prostsze silniki są najbardziej pożądane - tłumaczy Witold Jajszczok. Dlatego też w Sudanie cieszą się, gdy dostają silniki z jak najmniejszą ilością elektroniki.

Witold Jajszczok dodaje również, że ostatni okres pokazuje, iż produkcja silników starszego typu jest bardzo rozwojowa. W najbliższym czasie Andoria ma otrzymać kolejne zamówienia na produkcję tych silników do krajów afrykańskich.

To jednak nie koniec dobrych wiadomości dla pracowników andrychowskiego zakładu, którzy jeszcze kilka miesięcy temu bali się grupowych zwolnień z powodu braku zamówień. Jak powszechnie wiadomo, sztandarowym produktem Andorii-Mot są silniki wysokoprężne. W silniki z Andrychowa wyposażone są m.in. produkowane na Litwie i Ukrainie samochody Gazella czy rosyjskie UAZ-y i GAZ-y. Silniki te pracują też w samochodach Honker produkowanych na potrzeby wojska, służb leśnych i energetyki.

Andrzej Ludwikowski, przewodniczący Związku Zawodowego Robotników, kilka miesięcy temu mówił nam, że zamówień na silniki jest mało. - Nasza odlewnia żeliwna ma dużo pracy, natomiast z produkcją silników jest gorzej - dodawał. Teraz wygląda na to, że Andoria wychodzi na prostą. Już wkrótce silniki tu wytwarzane staną się sercem nowego samochodu dostawczego, którego produkcja ma rozpocząć się lada tydzień.

- Jeszcze nie chcemy ujawniać dokładnych informacji na ten temat, by nie zapeszyć, ale wszystko jest na dobrej drodze - mówi Jajszczok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto