Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Absurdy reformy szkolnej w Andrychowie i w Wadowicach

Bogumił Storch
O losie tej małej szkoły w Zarąbkach najpewniej zdecyduje sąd
O losie tej małej szkoły w Zarąbkach najpewniej zdecyduje sąd Bogumił Storch
W Andrychowie w jednym budynku będą dwie podstawówki, by pedagodzy z gimnazjum nie stracili pracy. W Zarąbkach, pod Wadowicami gmina otworzy od września 4-klasową filię, co skończyć się może sądowym sporem z wojewodą i kuratorem.

W lutym wadowiccy radni zatwierdzili propozycję burmistrza Mateusza Klinowskiego, by zlikwidować szkołę podstawową im. Karola i Emilii Wojtyłów w Kleczy Dolnej-Zarąbkach.

Powodem miały być koszty utrzymania placówki, do której uczęszcza zbyt mało dzieci. W klasach II-VI jest tam obecnie od 6 do 13 dzieci. W I klasie nie ma żadnego ucznia.

4 czy 8 klas?

Placówka miała zostać czteroklasową filią Zespołu Szkół Publicznych w Kleczy Dolnej. Starsi uczniowie, od V klasy, byliby tam dowożeni autobusami z Zarąbek, ok. pięć km przez las drogą bez chodnika. Od września funkcjonowałyby tu tylko klasy od I do IV.

- Byliśmy za, chociaż to trochę daleko, ale wiceburmistrz Ewa Całus obiecała nam, że znajdzie się tu miejsce na oddział przedszkolny, świetlicę i stołówkę dla najmłodszych dzieci - mówi pani Ewa, mam jednego z uczniów.

Jednak Małopolskie Kuratorium Oświaty zakwestionowało z przyczyn formalnych ten pomysł, bo uznało, że na mocy ustawy reformującej oświatę nie można jednak likwidować podstawówek.

Z tym nie zgodził się burmistrz Mateusz Klinowski, który postanowił raz jeszcze, i to wbrew stanowisku kuratorium, przeforsować uchwałę o stworzeniu filii. Trafi ona do oceny do wojewody.

- Radni poparli nasz projekt, tak, jak i rodzice. Sprzeciwia się mu natomiast małopolskie kuratorium, obsadzone ludźmi z PiS. Pójdziemy do sądu, jeśli wojewoda - też z PiS - uzna naszą uchwałę za nieważną - zapowiada burmistrz.

Dwie podstawówki, jeden budynek

W Andrychowie powstaną cztery samodzielne szkoły podstawowe, w tym dwie przekształcone z gimnazjów.

Jedna z nowych podstawówek będzie dzielić szkolny gmach przy ul. Daszyńskiego z inną podstawówką, która jest tam obecnie. Takie zmiany wymogli na radnych nauczyciele i dyrekcja tego gimnazjum oraz cześć rodziców uczniów. Kuratorium zatwierdziło taki nietypowy projekt.

Zmiany zaplanowano, ku rozpaczy burmistrza, który uważa, że w mieście wystarczą dwie duże podstawówki. Zgodziłby by się nawet na trzy placówki, ale sensu utrzymywania dwóch podstawówek w jednym budynku wcale nie widzi.

Z tego powodu jest konieczność mnożenia podwójnych etatów, m.in. dla dyrektorów, ich zastępców, sekretarek.

- Dla mnie dwie szkoły, z punktu widzenia stabilności budżetu gminy, były optymalne - rozkłada ręce burmistrz Tomasz Żak.

Wśród minusów burmistrz wymienia wzrost kosztów funkcjonowania sztucznie rozmnożonych szkół. To ok. 300 tys. zł rocznie, a placówki i tak mogą zniknąć.

- Zmniejsza się przyrost naturalny. Uczniów dla tych czterech podstawówek i tak zabraknie, ale do tego czasu nauczyciele i przede wszystkim dyrektorzy będą mieć pracę na nasz koszt - mówi Maciej, mieszkaniec Andrychowa.

Tak głosowali

Wadowice

Za uchwałą w sprawie przekształcenia szkoły podstawowej w Klaczy-Zarąbkach w czteroklasową filię szkoły w Kleczy Dolnej głosowało 17 radnych, 3 wstrzymało się od głosu. Tylko radna Zofia Kaczyńska z klubu PiS była przeciw. W uchwale tej zapisano też, że wszystkie gminne gimnazja, działające obecnie przy zespołach szkół, zostaną wchłonięte przez podstawówki .

Andrychów
Za czterema podstawówkami (utworzonymi z gimnazjum nr 1 i gimnazjum nr 2 oraz z działających obecnie szkół podstawowych nr 2 i nr 4 ) zagłosowało 7 radnych opozycji, a 13 radych, zazwyczaj popierających burmistrza miasta, wstrzymało się od głosu. Ustalono, że każda szkoła będzie mieć swój obwód, czyli ulice, z których uczniowie powinni być do niej zapisywani. Rodzic powinien, ale nie musi, zapisać dziecko do podstawówki, według tego podziału. Rekrutacja oficjalnie nie jest jeszcze prowadzona, ale dyrektorzy są zobowiązani, by na bieżąco informować rodziców w sprawie naborów. Formalnie mogą być prowadzone dopiero po uprawomocnieniu się uchwały, czyli w połowie kwietnia.

ZOBACZ TAKŻE: Sprawdź, co jest DO ZOBACZENIA w tym tygodniu!

źródło: telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto