Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wadowice: Motomikołaje 2011. Stu Mikołajów na motorach odwiedziło papieskie miasto [ZDJĘCIA]

Robert Szkutnik
fot. Robert Szkutnik
Około tysiąca osób, w tym wiele z dziećmi, przyszło w niedzielę 4 grudnia na wadowicki rynek, żeby zobaczyć paradę Mikołajów na stu motocyklach i quadach. Imprezę Motomikołajki 2011 zorganizowały kluby motocyklowe Grey Wolves i Riders of Flames z Wadowic we współpracy z Parkiem Św. Mikołaja z Zatora.

Czytaj także: Małopolska: rolnicy wolą obecny KRUS

Zmotoryzowani Mikołaje do papieskiego miasta zjechali się z całej południowej Polski. Wpierw widziano ich przed dworkiem Mikołaj na obrzeżach Wadowic, a na placu Jana Pawła II pojawili się około południa. Gapie najpierw usłyszeli ryk silników i zobaczyli błysk świateł, a dopiero potem kawalkada stu motocykli i kilkunastu quadów poprzedzana asystą policji i zamykana eskortą ratowników medycznych ochotniczej straży pożarnej przejechała ulicami miasta, by po kilku minutach powrócić na rynek. Tutaj Mikołaje częstowali dzieci łakociami.

- Ta impreza kończy nasz sezon. Chcemy się tu pokazać z jak najlepszej strony i jednocześnie wywołać uśmiech na twarzy dzieci. Każdy kupił tyle słodyczy, ile mógł, a o imprezie informowaliśmy kolegów na naszych forach internetowych — mówi kpt. Grzegorz Skrzypczak, szef jedynego w kraju strażackiego klubu motocyklowego Riders of Flames, organizator imprezy.

W rynku opodal domu rodzinnego Karola Wojtyły stawiły się Mikołaje grube i chude, w czapkach, kaskach motocyklowych, z workami, laskami, pastorałami i rózgami. Towarzyszyły im skrzaty, elfy i renifery.

- Mój Rudolf, to Honda Walkiria o pojemności 1500 centymetrów sześciennych i mocy ponad 100 reniferów mechanicznych — mówi Mikołaj Mirek z Roczyn koło Andrychowa. Jak dodaje, akcje takie jak ta niejednokrotnie pokazały, że motocykliści uważani powszechnie za „dawców organów” są w gruncie rzeczy sympatycznymi ludźmi, czułymi na ludzką krzywdę i chętnie niosącymi pomoc także tym najmłodszym i najbardziej bezbronnym. Nietuzinkowi Mikołajowie wzbudzili zainteresowanie zarówno dorosłych, którzy chętnie z Mikołajami i ich maszynami fotografowali się, jak i dzieci. Jak się okazało nie wszyscy milusińscy przyszli tu tylko po słodycze i upominki.

- Przyprowadziłam syna Michała, bo on coraz częściej przejawia już zupełnie męskie zainteresowania. Obecnie fascynują go motocykle. Właśnie siedzi na jednym z nich z tatą Krzysztofem — zdradza nam Anna Konarska z Wadowic.

Spotkanie z mieszkańcami trwało około czterdziestu minut. A potem Mikołaje wskoczyli na swe stalowe renifery i pojechali do Parku św. Mikołaja w Zatorze, aby znów spotkać się z dziećmi, a potem już w cywilu podsumować mijający sezon.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto