Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa w Andrychowie. Zabójcze ceny za wywóz śmieci

Robert Szkutnik
fot. archiwum polskapresse
W gminie Andrychów trwa burzliwa debata na temat ustawy śmieciowej. Dla przeciętnego mieszkańca gminy ma być o wiele drożej niż teraz. Rozważane są trzy stawki opłaty za śmieci. Wszystkie propozycje oscylują wokół kwoty 10 zł od osoby miesięcznie.

To nie podoba się mieszkańcom, którzy nie kryją swego oburzenia. W sprawie ustawy, w gminie zorganizowano już cztery spotkania urzędników magistratu i burmistrza Tomasza Żaka z obywatelami.

- Tak się łatwo mówi 10 zł, ale jak policzyłem - rocznie, w zależności od tego jak liczna to jest rodzina i gdzie mieszka, oznacza to wzrost kosztów nawet o 500 procent - mówi radny Krzysztof Kubień. Dodaje, że nowe zasady najbardziej dotkną mieszkańców sołectw i rodziny wielodzietne. Wcześniej płaciło się za kubeł i gdy rodzina segregowała śmieci, to jeden miesięcznie wystarczał. Teraz opłatę wnosić się będzie "od głowy".

Nawet jeśli przyjąć wyliczenia urzędowe, które mówią, że obecnie średnio statystyczny mieszkaniec płaci za śmieci 5,54 to i tak trzeba się liczyć z podwyżką rzędu 100 procent.

Władza przekonuje jednak, że takie są dyrektywy unijne i ustawa wejść musi, a dopłacać do interesu nie może, tak jak to jest w przypadku np. ścieków i wody, bo zakazują jej tego przepisy prawa.

W gminie Andrychów będzie drożej niż np. w pobliskim Wieprzu, gdzie proponuje się stawkę 5 zł od osoby miesięcznie.
Jak tłumaczą w gminie, rejon Andrychowa to tereny górskie, gdzie dojechać po śmieci trudno. A zaproponowane stawki wynikają z kalkulacji. - Każdy mieszkaniec będzie musiał zadeklarować ile osób mieszka w lokalu i to będzie podstawą naliczania opłaty - mówi burmistrz Tomasz Żak.

Przeciwnikom nowych zasad nie podoba się też, że od przyszłego roku każdy mieszkaniec musi mieć dodatkowe pojemniki i worki na śmieci. Powinien mieć ich sześć rodzajów. Na papier, szkło bezbarwne i kolorowe, tworzywa sztuczne, metale, odpady biodegradowalne oraz odpady zmieszane. Ci, którzy śmieci nie będą segregować, muszą się liczyć z kosztami większymi o 50 procent.

Może jednak strach ma wielkie oczy. Mieszkańcy Pszczyny już w 2006 roku w referendum zdecydowali o takim systemie. I tam się on sprawdza. Ustawa w całej Polsce zacznie obowiązkowo obowiązywać od lipca przyszłego roku. Najważniejsza zmiana jest taka, że teraz to samorządy miast i gmin staną się właścicielami odpadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto