Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat wadowicki. Z rozkładu znikają dogodne połączenia

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Czekają nas zmiany w rozkładzie jazdy jużod 9 grudnia
Czekają nas zmiany w rozkładzie jazdy jużod 9 grudnia Bogumił Storch
Z dworca w Wadowicach od 9 grudnia będzie można dojechać np. do Zakopanego, ale brak jednego połączenia do Bielska- Białej. Niezadowoleni są też pasażerowie w Andrychowie.

Zmiany w rozkładzie jazdy pociągów, które od 9 grudnia wprowadzi PKP, oznaczają problemy dla wielu pasażerów. Jest to związane z likwidacją części połączeń w dogodnych dla nich godzinach dojazdów do pracy. Nie będą mieć wyjścia, znów będą musieli przesiąść się do swoich aut lub busów.

Co prawda na trasie z Bielska-Białej przez Kęty, Andrychów, Wadowice do Krakowa będzie tyle samo dostępnych połączeń, ale zmieniono godziny odjazdów i przyjazdów.

Mieszkańców, którzy mieli okazję zobaczyć już nowe rozkłady, najbardziej denerwuje brak dogodnych kursów rano. Dotąd wielu z nich korzystało z pociągów dojeżdżając do pracy w Bielsku. Okazuje się, że w nowym rozkładzie jazdy brakuje pociągu odjeżdżającego z Wadowic do stolicy Podbeskidzia między godz. 5 a 6 rano oraz powrotnego między godz. 15 a 16.

Są to głównie osoby zaczynające pracę w Bielsku- Białej wcześnie rano, m.in. w niektórych sieciach handlowych i zakładach przemysłowych.

Taki problem ma m.in. pan Witold z Andrychowa. - Od ponad 20 lat dojeżdżam do pracy do Bielska-Białej i jest to obecnie rzeczywiście najlepszy czas kolei pod względem zapewnienia komfortu i bezpieczeństwa jazdy. Wagony są nowe i czyste, generalnie nie można narzekać. Dlatego ostatnio wybierałem kolej a nie busy, gdzie zazwyczaj jest ciasno - opowiada mężczyzna.

Zmiany w rozkładzie sprawiły, że andrychowianin ma pierwszy pociąg do Bielska dokładnie o godzinie 4.20.

Niby to mała różnica, bo tylko o kwadrans wcześniej w stosunku do poprzedniego rozkładu jazdy, ale dla niego jest to jedna właśnie z tych z niezrozumiałych decyzji PKP. Jego zdaniem, w nowym rozkładzie przydałby się pociąg z Andrychowa między godzinami 5.15 a 5.45, który jemu, jak i wielu pasażerom odpowiadałby najbardziej.

- Z kolei następny pociąg z Andrychowa do Bielska-Białej będę miał teraz o 6.23 z przyjazdem na 7.16, czyli już dwie godziny później. Jest to pora wyłącznie dla uczniów i studentów, bo pracujący w Bielsku muszą być wcześniej - mówi mieszkaniec Andrychowa.

Problemy mogą mieć też pracujący w Bielsku z powrotami do domów. Pierwszy pociąg w godzinach popołudniowych odjeżdżać będzie z Bielska-Białej o 14.12 a kolejny o 16.46. Zdecydowanie brakuje pociągu między godziną 15 a 16. - To dwie i pół godziny później! Kto będzie tyle czekał, kiedy w domu też są sprawy do załatwienia. Ja na przykład muszę pomóc dzieciom w odrabianiu lekcji, ugotować obiad na następny dzień. Te dwie godziny potem ciężko nadrobić - denerwuje się pani Maria z Wadowic.

Nie ulega dla niej wątpliwości, że wprowadzona w tym przypadku bardzo utrudni życie także wielu innym pasażerom.

- Wcześniej pociąg do Wadowic przez Andrychów odjeżdżał po 14.30 i to była chyba dla wszystkich najodpowiedniejsza pora - dodaje kobieta.

Jej zdaniem, taka sytuacja spowoduje rezygnację pasażerów z kolei. - Zamiast czekać dwie godziny na pociąg, po prostu pojadę busem, ale z tej zmiany ani ja, ani kolej nie będzie zapewne zadowolona - podkreśla wadowiczanka.

Ci, którzy rozważają już dojazdy do pracy własnymi samochodami, też mają nietęgie miny.

- Taka zmiana w okresie, kiedy w Bielsku-Białej do końca 2019 roku trwać mają uciążliwe remonty drogowe, oznacza kolejne marnowanie czasu podczas wystawania w korkach - uważa Paweł z Targanic.

Co nowego w połączeniach?

Nowy kolejowy rozkład jazdy wejdzie w życie od 9 grudnia. Jest w nim sporo nowości, także dla mieszkańców Małopolski zachodniej. Na przykład pociąg Inter City do Zakopanego i Szczecina. Tym sposobem będzie można bez przesiadki dojechać z Andrychowa i Wadowic do m.in. Katowic, Zakopanego i Szczecina. Z Oświęcimia odjedzie nowy pociąg o 16.40 w dni robocze do Tarnowskich Gór, a w soboty i niedziele do Katowic. Nie będzie za to pociągu odjeżdżającego z Oświęcimia o 17.35. W drugą stronę pojawi się też połączenie o 5.27 od poniedziałku do piątku z Katowic.

Sprawdź zmiany w rozkładzie

PKP Polskie Linie Kolejowe zachęcają pasażerów do korzystania z zasobów Portalu Pasażera, znajdującego się na stronie portalpasazera.pl, który uwzględnia wszystkie bieżące zmiany.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Powiat wadowicki. Z rozkładu znikają dogodne połączenia - Gazeta Krakowska

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto